Związkowcy chcą nadzoru premiera nad finansami JSW - mówił o tym w Radiu eM szef "Solidarności" w Jastrzębskiej Spółce Węglowej Sławomir Kozłowski. Utracili bowiem zaufanie do ministra energii po odwołaniu prezesa JSW.
Jak powiedział w „Rozmowie poranka” Radia eM Sławomir Kozłowski, związkowcy uważają odwołanie wczoraj (11.06) Daniela Ozona ze stanowiska prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA za działanie na jej szkodę. Nie przekonują ich argumenty podane przez szefową rady nadzorczej, Halinę Buk, która wymieniła m.in. brak realizacji przez prezesa zobowiązań wynikających z umowy o zarządzanie oraz nadmierne obciążanie spółki wydatkami na na wyjazdy służbowe bez wskazania ich zasadności.
Zdaniem związków zawodowych to tylko pretekst, do pozbycia się przez ministra energii Krzysztofa Tchórzowskiego prezesa, który nie zgadzał się na wykorzystanie poza JSW środków wypracowanych przez tę spółkę. Sławomir Kozłowski wyjaśnił, że chodzi m.in. o projekt budowy nowego bloku w Elektrowni Ostrołęka, ale także wymuszony – jak powiedział – na władzach spółki list intencyjny w sprawie udziału JSW w budowie samochodu elektrycznego.
Gość Radia eM zapowiedział zaostrzenie protestu, nie wykluczając nawet strajku. Podkreślił, że związki apelują do premiera, żeby wysłuchał ich argumentów. – My przedstawiamy problem i prosimy o jego analizę – mówił Sławomir Kozłowski.