Zieleń, fontanna i tętniący puls miasta – tak ma wyglądać już w lipcu rynek w Chorzowie.
To plany, które są konsekwentnie realizowane przez ostatnie lata. Najpierw utworzono centrum przesiadkowe i uporządkowano węzeł komunikacyjny w tej części miasta. Potem nieopodal powstał nowoczesny kompleks mieszkalno-usługowy. Teraz przyszła pora na zmianę rynku.
To miejsce wydawało się trudne do zagospodarowania, ponieważ jego przestrzeń od lat dzieli przebiegająca nad nim estakada. – Mimo to marzenia o atrakcyjnym i przyjaznym mieszkańcom centrum się nie zmieniały. Teraz udało się je zrealizować – mówi Karolina Skórka, rzeczniczka Chorzowa. Pod estakadą powstały szklane pawilony, które komponują się z betonową konstrukcją trasy Katowice–Bytom. Ich budowa została już zakończona, a wewnątrz powoli urządzają się wybrani przez miasto najemcy. Oferta w tym miejscu będzie bardzo różnorodna. – W jednym z pawilonów będzie punkt informacji o mieście. Uruchomimy tu także punkt urzędowy, w którym będzie można wyrobić dowód rejestracyjny. Od lipca taką sprawę będzie można załatwić w drodze na przystanek, bez wchodzenia do budynku urzędu – zaznacza Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa. Na rynku w szklanych pawilonach pojawią się również punkty gastronomiczne. Swój lokal otworzy tam właściciel dobrze znanej w Katowicach „Lornety z meduzą” Krzysztof Krot. – Lokal będzie nazywał się Cho Cho i będzie można napić się tam dobrej kawy oraz zjeść coś smacznego – mówi Karolina Skórka. Na poszukiwaczy ciekawych wydarzeń kulturalnych lub po prostu koneserów kawy i książek czekać będzie Dopełniacz, czyli kawiarnia bliźniacza do katowickiego Miejscownika. Tam także będzie można zaopatrzyć się w książki, nie tylko wydawnictwa Sonia Draga. – Nie zabraknie śląskiego akcentu. Swój sklep otworzy u nas Gryfnie, będzie zatem można tu kupić pamiątkę. Staramy się, aby oferta na rynku była jak najbardziej różnorodna – podkreśla rzeczniczka. – Dlatego znalazło się tutaj także miejsce na sztukę. Czuwać nad nią będzie zespół Vintage Audio Shop – dodaje. – Liczymy na to, że doświadczenie wybranych przez nas przedsiębiorców także pozytywnie wpłynie na rozwój rynku. Mam nadzieję, że przejście zamieni się w przestrzeń wypoczynku i spotkań– mówi A. Kotala. W tę strategię wpisuje się inwestycja w małą architekturę, która już niebawem będzie dostępna dla mieszkańców. Montowane są miejsca do siedzenia, gdzie będzie można wypocząć pośród zieleni. Na rynku znajdzie się miejsce dla 40 drzew i 3 tys. krzewów. Właśnie trwa ich sadzenie. Czas na wolnym powietrzu ma także umilać szum fontanny, która wieczorami będzie miała kolorową iluminację. – Warto zaznaczyć, że nowatorski projekt przebudowy rynku został nagrodzony w konkursie „TOP Inwestycje Komunalne 2019” – mówi prezydent Chorzowa. Przebudowa rynku to najpoważniejsza miejska inwestycja w ostatnich latach, nie licząc budowy Muzeum Hutnictwa. Jej koszt to prawie 25 milionów złotych, na który udało się pozyskać środki unijne (6,05 mln zł), dotację Metropolii (ponad 3 mln zł) oraz wsparcie z budżetu państwa (990 tys. zł). Ostatnią częścią centralnej przestrzeni miasta, jaka przechodzi obecnie modernizację, jest park Hutników, w pobliżu pomnika hrabiego Redena. Tam niebawem zostanie uruchomiona tężnia solankowa.