Mimo wszystko bądźmy dumni z 4 czerwca '89 - przekonywał w Radiu eM Robert Ciupa, dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności - bo wtedy społeczeństwo stanęło na wysokości zadania.
Robert Ciupa zwrócił uwagę, że ani 4 czerwca, ani wiele innych wydarzeń z naszej najnowszej historii nie jest w stanie przebić się do światowej opinii jako symbol tamtych przemian w takim stopniu, jak zdjęcia upadającego Muru Berlińskiego. Liczą się bowiem wymowne obrazy.
Gość "Rozmowy poranka" Radia eM podkreślił, że dopiero z perspektywy historycznej możemy oceniać niektóre aspekty wydarzeń, które doprowadziły do wyborów 4 czerwca 1989 roku i które nastąpiły po nich. Przypomniał, że mimo zwycięstwa obozu Solidarności wkrótce potem na prezydenta został wybrany gen. Wojciech Jaruzelski.