O dniach w diecezji – poprzedzających centralne wydarzenia w Panamie – opowiadała Agnieszka z Mysłowic. – Wyobraźcie sobie, że jedną z największych atrakcji dla panamczyków były nasze pospolite jabłka. Tam banany praktycznie leżą na drodze, natomiast jabłka uchodzą za owoc „egzotyczny” – mówiła.

Podzieliła się także informacją, że przestrzegano ją przed mrówkami, które zamieszkują tereny Ameryki środkowej. – Uważaj na nie. One są olbrzymie… Nic im nie rób, bo to trzeba łopatą zabić… – mówiła. – Raz tylko spotkałam się z tymi mrówkami i… nie były aż takie wielkie i bez łopaty sobie z nimi poradziłam – dodała. Zauważyła również, że w „samochodach pasy bezpieczeństwa stanowią swoistą błyszczącą ozdobę”. – To było naprawdę zaskakujące – powiedziała.

Uczestnicy spotkania dzielili się także swoim świadectwem wspólnotowej modlitwy, jakiej doświadczyli podczas ŚDM w Panamie. – To było niesamowite, kiedy każdy próbował słuchać w swoim języku tego, co mówi papież. Do tego jeszcze trzymał książeczki z tekstami, które każdy otrzymał i próbował je po angielsku czy po francusku śledzić – opowiadała Ola.

Oprócz zdjęć i prezentacji w auli Wydziału Teologicznego młodzież zobaczyła krótki film przypominający wydarzenia podczas Panamy na Śląsku. To wydarzenie odbyło się w Jastrzębiu-Zdroju.

Dotknij Panamy to spotkanie, które zorganizowało duszpasterstwo młodzieży archidiecezji katowickiej. Było ono miejscem wymiany doświadczeń związanych ze Światowymi Dniami Młodzieży przeżywanym zarówno w Panamie, jak i w tym samym czasie na Śląsku.