Na Mszy z abp. Wiktorem Skworcem modliliśmy się także za ks. Adama Pawlaszczyka, redaktora naczelnego, który niedawno obchodził swoje urodziny.
W lutym minie rok, odkąd ks. Adam kieruje "Gościem".
Razem z pracownikami "Gościa Niedzielnego" oraz Radia eM modlili się również biskup Marek Szkudło, ks. Roman Chromy, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego, ks. Jan Smolec, kanclerz katowickiej kurii, oraz ks. Piotr Ryguła, oficjał Sądu Metropolitalnego.
W homilii abp Wiktor Skworc zapraszał dziennikarzy, by zawsze w swojej pracy wzorem Jana Chrzciciela wskazywali na Jezusa. Zachęcał, by podobnie jak on stawali się przezroczyści na Boga.
- Bardzo trudne zadanie: stać się przezroczystym, żeby już tylko Boga było widać, żeby ludzie, którzy dotąd nas słuchali, zwrócili się ku Prawdzie, jaką im zwiastujemy. Uniżyć się, umniejszyć, nawet zamilknąć, żeby Pan mógł mówić. Być monstrancją, która na sobie nie zatrzymuje wzroku, lecz na Hostii, co się zmieniła w ofierze. I takie trudne zadanie mają katolickie media - wyjaśniał.
Metropolita katowicki zauważył również, że media katolickie muszą różnić się od świeckich.
- Kiedy przegląda się ogólnopolskie portale informacyjne, aż głowa boli od natłoku informacji. Warto jednak zwrócić uwagę, że nieraz natrafiamy na śmietnik, na którym obok naprawdę cennych wiadomości, znajdują się wieści rodem z rynsztoka. Nawet tylko przez czytanie czy oglądanie można się śmiertelnie zatruć! - ocenił.
- Media katolickie na szczęście mogą robić co innego - dodał, przypominając, że ich głównym zadaniem jest głoszenie prawdy oraz sensu życia, jakie przyniósł na świat Jezus.
- Kiedy inni gonią za sensacją, naszym zadaniem jest podążanie za rewelacją, za objawiającym się Bogiem i przekazywanie ludziom Jego Słowa, ostatniego, jakie wypowiedział w Swoim Synu - wyjaśniał.