Nowa książka ks. prof. Jerzego Szymika miała swoją premierę w Katowicach.
- Zapominamy, że Piłat usiłuje uciec od konfrontacji z prawdą w agnostycyzm, w jakąś formę obojętności. On umywa dłonie i ostatecznie skazuje niewinnego człowieka na śmierć! A na najgłębszym poziomie to jest człowiek, który osądza Boga i mówi mu: "Nie potrzebuję Ciebie". Jezus umywa nogi, a Piłat umywa ręce i mówi: "To nie jest moje, dajcie mi święty spokój z waszą prawdą. Ja chcę normalnie żyć, tu mam swoje stanowisko, rodzinę" - zwracał uwagę ks. Jaklewicz.
Dodał też, że chrześcijaństwo dlatego ciągle budzi agresję dużej części świata, bo Jezus ciągle przychodzi i mówi do człowieka: "Ja jestem królem, a nie ty". - Człowiek odpowiada: "Ja mam swoje małe królestwo i to mi wystarczy, daj mi spokój z Twoim wielkim królestwem". O tym jest ta książka - mówił ks. Jaklewicz.
Ks. Szymik dopowiedział, że Piłat mówi językiem elit, znanym także we współczesnym świecie. Mówi: "Cóż to jest prawda". - Czym jest prawda w tej sytuacji? Prawda jest taka, że on walczy o swój stołek. On woli pozwolić zabić człowieka, niż się sprzeciwić.
Ks. profesor Szymik zaznaczył, że zależy mu na tym, żeby postawę Piłata wytropić w sobie. - To znaczy, że naciągamy płaszcz wyrafinowania, intelektualnych debat nad bardzo prostymi sprawami, gdy trzeba się opowiedzieć za prawdą, za dobrem - dodał.
Na następnej stronie - krótki fragment nowej książki ks. Szymika.