Koncert Jacka Pikuły oraz Łukasza Krusza, ciepły posiłek oraz tort na deser, jak i Eucharystia to elementy Światowego Dnia Ubogich w Katowicach
Centralnym elementem przeżywania Światowego Dnia Ubogich ustanowionego przez papieża Franciszka była w Katowicach Eucharystia w kościele Wniebowzięcia NMP. Przewodniczył jej bp Grzegorz Olszowski. Ubogim mówił, żeby „poczuli się skarbami Kościoła”.
W homilii pomocniczy biskup archidiecezji katowickiej przywołał postać diakona Wawrzyńca. – Kiedy był przymuszany przez rzymskiego cesarza, żeby wydał skarby Kościoła, zaprowadził monarchę w miejsce, gdzie gromadzili się wszyscy ubodzy z Rzymu, i powiedział mu: „Oto są skarby Kościoła”. I ja chcę wam dzisiaj powiedzieć: Poczujcie się skarbami Kościoła – mówił.
Nawiązując do liturgii słowa odczytanej podczas Eucharystii, zauważył, że mówi ona o sądzie ostatecznym. Zwracając się do zebranych w kościele, podkreślał, że nie ma to być moment strachu, bo „wówczas nie będzie już zła”. – Teraz trwa walka duchowa. Ale przyjdzie taki czas, że nie będzie zła. Będzie tylko Bóg-Zwycięzca. W tej perspektywie nasze życie tutaj, niejednokrotnie trudne, nabiera innej wartości – mówił.
Zachęcał zebranych, aby nie obawiali się „momentu spotkania z Chrystusem”. – Bać mamy się tego, że możemy być nieprzygotowani na Jego przyjście. Dlatego musimy mieć oczy szeroko otwarte na to, co się wokół nas dzieje – powiedział bp Olszowski.
Przeżywanie Światowego Dnia Ubogich w Katowicach rozpoczęło się już od godzin przedpołudniowych. Wolontariusze związani z katowickim klubem „Wysoki Zamek” oraz akcją „Zupa w Kato” od 10.00 zorganizowali w centrum Katowic przy pl. Szewczyka program dla potrzebujących.
- Ważnym momentem dzisiejszego dnia była strawa duchowa. Koncert Jacka Pikuły, którego piosenki są bardzo przejmujące, wprowadził nastrój, który sprzyjał temu, żeby po prostu przyjąć Jezusa -mówi Wioletta Iwanicka-Richter, jedna z organizatorek Dnia Ubogich.
W samo południe wszyscy potrzebujący mogli skorzystać z ciepłego posiłku w ramach projektu „Zupa w Kato”. – Co tydzień regularnie rozdajemy około 150 posiłków - mówi Wioletta Richter. Dzisiaj z pomocy skorzystało natomiast blisko 300 osób. Organizatorzy zadbali także o kawę, herbatę oraz o tort z okazji urodzin akcji „Zupa w Kato”.
Światowy Dzień Ubogich został ustanowiony przez papieża Franciszka. W tym roku był przeżywany pod hasłem: „Biedak zawołał, a Pan go usłyszał”. W Katowicach w akcję włączyli się szczególnie wolontariusze klubu „Wysoki Zamek”, którzy przygotowali strawę zarówno duchową, jak i fizyczną, z której skorzystało około 300 osób.