W kazaniu abp Peta wyjaśnił, że na świecie ciągle toczy się walka między dobrem a złem, a głównym jej atakiem padają rodziny oraz obrona życia od naturalnego poczęcia do naturalnej śmierci.

- Szatański jad próbuje się wciskać wszędzie, także w życie polskiego społeczeństwa. Słyszymy niepokojące sygnały o próbach przemycania zła poprzez programy przedszkolne i szkolne, poprzez wakacyjne programy dla dzieci i młodzieży, poprzez reklamę "Gay parad" - mówił kaznodzieja.

  Henryk Przondziono /Foto Gość