Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Papież do Ślązaków

O Piekarach jako sercu całego Śląska, jego pracowitym i szlachetnym ludzie oraz odpowiedzialności w życiu społecznym mówili biskupi na kalwaryjskim wzgórzu.

Już przez ponad siedemdziesiąt minionych lat katoliccy mężczyźni ze Śląska tłumnie gromadzą się w obecności Matki Bożej (...). Należy upamiętnić tak szczęśliwe wydarzenie, dziękować Bogu Ojcu za opiekę Matki niebieskiej oraz modlić się pokornie za przyszły czas, aby Bóg łaskawie zechciał w nim zachować i wspomagać swoją łaską pracowity, szlachetny i pobożny Śląski lud – napisał w liście papież Franciszek z okazji 700. rocznicy poświęcenia pierwszego kościoła w Piekarach. Słowa Ojca Świętego odczytał jego specjalny wysłannik, kard. Zenon Grocholewski. Gość z Watykanu przewodniczył Eucharystii i wygłosił słowo Boże.

Ryzykowaliście życie

Do 700-letniej historii kultu w Piekarach w przemówieniu nawiązał także metropolita katowicki. Przypomniał też dwie inne rocznice przypadające w tym roku: 100. – odzyskania niepodległości przez Polskę i 50. – powołania do życia Uniwersytetu Śląskiego. – Naszemu uniwersytetowi życzymy jak najlepiej – mówił abp Skworc.

– Dziękujemy za setki tysięcy absolwentów. Za jakościową zmianę oblicza naszej małej ojczyzny, bo to dzięki uniwersytetowi i innym wyższym uczelniom Górny Śląsk jest liczącym się środowiskiem akademickim – spuentował. Najwięcej braw od dziesiątek tysięcy zgromadzonych na wzgórzu kalwaryjskim pielgrzymów zebrali ratownicy górniczy. Ilekroć była o nich mowa, zwłaszcza o pełnej determinacji i poświęcenia akcji ratowniczej na „Zofiówce“, dłonie niemal same składały się do oklasków. Było tak wtedy, gdy górnikom dziękował abp Wiktor Skworc: – Ryzykowaliście własne życie, aby ratować uwięzionych w chodniku, gdzie spotkały się wszystkie nieprzyjazne człowiekowi żywioły: górotwór, metan i woda. – Wasze działania to przykład bezgranicznej miłości bliźniego. Bóg zapłać wam. Dziękujemy – powiedział. Imienne wspomniał też pięciu młodych górników, którzy zginęli tragicznie 900 metrów pod ziemią. – Nie przeżyli wstrząsu, chociaż śpieszyło im z pomocą ponad 2,5 tys. ludzi – powiedział. W dowód uznania za ich heroiczną pracę kard. Zenon Grocholewski wręczył ratownikom srebrny medal papieski. – To dla nas ogromny zaszczyt – powiedział po zakończonej Mszy dr inż. Piotr Buchwald, prezes Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Srebrne medale papieskie otrzymali też: abp Wiktor Skworc i prof. Andrzej Kowalczyk, rektor Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Brązowy przypadł w udziale ks. prał. Władysławowi Nieszporkowi, kustoszowi piekarskiego sanktuarium, oraz ks. dziekanowi Damianowi Wojtyczce. – Zostaliśmy medalistami – powiedział z uśmiechem na twarzy metropolita katowicki. I dodał, że tak naprawdę to medale należą się pielgrzymom, bo znowu przybyli do Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej.

« 1 2 3 4 5 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy