Idą i jadą, m.in. na rowerach, zbliżając się ze wszystkich stron do sanktuarium Matki Bożej Piekarskiej. To ogromna pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców - jedyna taka na świecie.
W tym roku mężczyźni i chłopcy zjawiają się w maryjnym sanktuarium dzień po Dniu Matki.
Pogoda dopisuje. O poranku niebo było bezchmurne. Według prognoz, temperatura w ciągu dnia nie powinna przekroczyć 26 st. C.
Gościem tegorocznej pielgrzymki jest specjalny wysłannik Ojca Świętego Franciszka - kard. Zenon Grocholewski.
Niektórzy mężczyźni wyruszyli już w nocy. "Z Cielmic start o 2 w nocy, już za mną 30 km, mijam Bytków, jeszcze parę kroków do Piekar. Idę w intencjach mojej rodziny, żony i pięciu córek, które chciałbym pozdrowić, jak i wszystkich pielgrzymów. Szczęść Boże na drogę do Piekar" - napisał nam o poranku pielgrzym Marcin Orocz z Tychów.