Miłosierdzie ma smak

Bóg przyszedł do mnie przez Dagmarę. Kogo posyła tobie?

1m 4s

Mówili: „Zaciśnij zęby i idź”; „Nie narzekaj, inni mają gorzej”; „Przecież masz kochających rodziców i niezły start w życiu”. Dlaczego pomimo tego, że wszystko wydawało się być OK, w środku czułem, że nic nie gra, że jestem sam? Dręczyła mnie myśl, że inni przecież jakoś sobie radzą. „To tylko ja mam problem i tylko mnie nie wychodzi?!”. Wmówiono mi, że od ludzi wierzących Bóg wymaga więcej. Wierzący w Boga ma obowiązek być przykładnym i nieomylnym. Pytałem, czy Bóg naprawdę mnie kocha. Pojawił się potężny kryzys, ciemność, grzech, błoto, skończyły się relacje. To były dni, tygodnie, miesiące na rozstaju dróg. W takich chwilach wszystko przygniatało. I widok radosnych ludzi, i tych, którym się nie udało. I ciągłe pytania o to, jak się czuję, i brak tych pytań. Zwykłe obowiązki stały się górą nie do pokonania. To było chyba coś bliskiego depresji.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5