37-latek ukradł damską torebkę w czasie adoracji w kościele w Tychach-Paprocanach. Został zatrzymany.
Do zdarzenia doszło w czwartek 1 marca w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Tychach-Paprocanach. O godzinie 15.00 parafianie zebrali się w kaplicy na adoracji i modlitwie Koronką do Miłosierdzia Bożego.
Ksiądz proboszcz Michał Czaja klęczał w ostatniej ławce i dzięki temu zauważył wchodzącego do środka podejrzanego. Znał go już z monitoringu. Dwa tygodnie wcześniej ten człowiek okradł w kościele starszą parafiankę, a jeszcze wcześniej dobierał się do skarbonki.
Policja została więc od razu wezwana. Do czasu jej przyjazdu ksiądz Michał obserwował mężczyznę.
Nagle podejrzany skierował się ku drzwiom. Ksiądz proboszcz z pomocą swojej siostry i jeszcze jednej z parafianek zatarasowali mu wyjście. Wtedy też okazało się, że złodziej miał przy sobie kolejną skradzioną torebkę.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Okazał się nim doskonale znany policji 37-latek.
Torebka wraz z dokumentami oraz pieniędzmi wróciła do właścicielki. Policjanci przedstawili mężczyźnie zarzut dwukrotnej kradzieży. Sprawca przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 5 lat więzienia. Prokurator objął go policyjnym dozorem.