Myślę, że to w dużej mierze zasługa tej szkoły. Nikt mi niczego nie kazał, ale wy mnie zawstydzaliście waszą radością budowania cywilizacji dobra. A później jeszcze usłyszałem od moich dzieci, że nie chcą jechać na wakacje, tylko do Ziemi Świętej, bo może tam tatuś nawróciłby się i przyjął chrzest”. – Te dzieci wtedy były małe, dzisiaj już studiują. Tata bardzo je kochał i nie tylko nie przeszkadzał w wychowaniu religijnym, ale nawet często chodził z nimi na przygotowanie do Pierwszej Komunii do bazyliki boguckiej – wspomina dyrektor. Rodzice posyłający dzieci do tej szkoły podpisują zgodę na wychowanie religijne, w tym np. na Msze św. w pierwsze piątki. Odbywają się one na pierwszej lekcji. Jest wtedy możliwość przystąpienia do spowiedzi świętej. Uczniowie – nawet ci, którzy niezbyt kojarzą, na terenie której parafii mieszkają – widzą, jak do spowiedzi i Komunii Świętej przystępują ich nauczyciele. – Wychowawcy dają świadectwo wiary. Chcę świadczyć, że moja modlitwa, moja postawa jest czymś absolutnie naturalnym. Że nie jest w żadnym stopniu odłączona od tego, co przekazuję na lekcjach – wyjaśnia Magdalena Zabrzeska-Soja, polonistka. – Później zdarza się, że dzieci mówią w domu: „Wszyscy w szkole chodzą w niedzielę do kościoła, a my idziemy na spacer. A dlaczego? Może też byśmy poszli sobie na Mszę?”. – W program wychowawczy naszej szkoły mamy wpisane, że wychowanie to przykład i miłość – dodaje A. Malkiewicz-Michalska.

Nieraz jednak postępów w ewangelizacji uczniów zupełnie nie widać. – Jeśli dziecko rośnie przez lata w tym szkolnym klimacie, to jest pewna nadzieja, że w przyszłości to ziarno przyniesie owoce. Że po latach absolwent pomyśli: „Kiedyś to było ważne, więc może tego mi dzisiaj brakuje?” – uważa Magdalena Zabrzeska-Soja. – Święty Jacek wyruszył w świat, żeby głosić Pana, jedynego Zbawiciela. Tak samo my. Przychodzę tutaj i mam okazję powiedzieć w szkole, że nasza droga jest jedna, że wszyscy zmierzamy ku niebu. Skoro Jacek w XIII wieku mógł, to my w XXI wieku też możemy iść pod prąd współczesnemu światu – dodaje.