Homilia abp. Wiktora Skworca na Dzień Modlitwy o Uświęcenia Duchowieństwa.
Duszpasterska mądrość jest wolnością od zarozumiałego indywidualizmu i ukazuje się m.in. poprzez przyjęcie i adaptację do potrzeb parafialnych programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce.
W nowym roku duszpasterskim będziemy uświadamiali sobie, że mamy życie od Ducha Świętego, wszak „Otrzymaliśmy w darze Ducha Świętego” (Dz 2, 38), aby zachowywać miłość, kochać prawdę i budować jedność. Dlatego nasza uwaga skupia się na sakramencie Ducha Świętego, w którym Bóg napełnia kruche naczynia ludzkich serc żywą wodą i nigdy nie gasnącym ogniem swojego Ducha.
Myśląc o formacji pneumatologicznej naszych wiernych, zwłaszcza młodych, którym najczęściej udziela się bierzmowania, warto zauważyć, że Apostołowie otrzymali dar Pocieszyciela po przejściu długiej drogi, nie tyle w sensie geograficznym, kiedy wędrowali z Jezusem po ziemi Izraela, ale drogi duchowej, od niedowiarków do wierzących, od zalęknionych i jednocześnie myślących o własnych sprawach, jak tu urządzić się w królestwie Jezusa i gdzie w nim zasiadać aż po wyrzeczenie się siebie i oddanie życia za Chrystusa w męczeństwie krwi!
Czy kandydaci do sakramentu bierzmowania taką drogę przechodzą?! Trzeba ich na nią prowadzić, odchodząc od formacji masowej, a skupić się na formacji w małych grupach. Jej zwieńczeniem niech będą rekolekcje ewangelizacyjne, zamknięte, poza szkołą i parafią, które poprzedzają sam dzień Zesłania Ducha Świętego.
Nowy rok duszpasterski powinien uświadomić wszystkim ochrzczonym, że w chwili chrztu św. i bierzmowania – przyjmujący te sakramenty inicjacji chrześcijańskiej, zostali napełnieni Duchem Świętym; co więcej, zostali ubogaceni obecnością Jego osoby, przychodzącej do nas z bogactwem swoich darów!
Z tej perspektywy trzeba przyjrzeć się i nam, duszpasterzom. W sakramencie kapłaństwa otrzymaliśmy w szczególny sposób udział w misji uświęcania świata, której przewodzi Duch Święty.
Kapłan napełniony Duchem Świętym powinien żyć bogactwem Jego darów. W jakimś sensie, „majątkiem”, który w wieczerniku przekazał Zmartwychwstały Pan swoim uczniom i apostołom, był sam Duch Święty wraz z bogactwem talentów.
Współpraca z Duchem Prawdy i pomnażanie talentów sprawia, że w naszej posłudze zauważalne są owoce działania Parakleta: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie (por. Ga 5, 22-23). To one ostatecznie, jako emanacja zachowywania przykazań (por. J 14, 15 nn.) - obronią nas w dniu rozliczenia przed wyrzuceniem na zewnątrz, w ciemności, gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów! Trzeba więc codziennie zabiegać o miano sług użytecznych!
Już bł. papież Paweł VI podkreślał, że świat nie potrzebuje nauczycieli, lecz świadków, świat chce widzieć owoce działania Boga w naszym życiu – wtedy otrzyma prawdziwe pouczenie, wtedy przepowiadanie ewangelii będzie przekonujące „nie tylko słowem, lecz mocą i działaniem Ducha Świętego”.