Denis ma 9 lat i stawiany jest za wzór dla swoich kolegów. Zachował zimną krew w sytuacji, w której głowę traci niejeden dorosły.
Pani Anna od prawie 20 lat choruje na cukrzycę. Musi przyjmować insulinę. – Odkąd pamiętam, starałam się przygotowywać Denisa na sytuację mojego omdlenia. Wiedział, że jak będzie mi się robiło słabo, musi mi dać słodki napój – mówi mieszkanka Rudy Śląskiej i z dumą spogląda na syna. Jednak w niedzielny poranek, kiedy zostali sami, osłabienie przyszło nagle. – Wszedłem do mamy do pokoju i zobaczyłem, że nie reaguje – wspomina Denis. Postanowił działać. Chciał zadzwonić po kogoś z rodziny, ale niestety nie miał na karcie pieniędzy. I wtedy przypomniał sobie, że numer 112 jest darmowy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.