Marzy mi się taka pielgrzymka

- U nas mężczyzn trudno ściągnąć do Kościoła. 75 procent obecnych na nabożeństwach to kobiety - mówi bp Moses Hamungole z Zambii. Jutro weźmie udział w Pielgrzymce Mężczyzn i Młodzieńców do Piekar.

Jest biskupem diecezji Monze. – Codzienne życie jest trudne, szczególnie w małych wioskach. Młodzi uciekają za pracą do miast. Zostają starsi, którzy często nie mają już siły, a w związku z tym środków do życia – mówi. – Powoli też odchodzi do przeszłości tradycyjny, afrykański model rodziny, która składa się nie tylko z najbliższych krewnych, ale z wielu wujków, ciotek, kuzynów itd. Kiedyś wszyscy czuli się za siebie odpowiedzialni, dziś każdy skupia się na sobie i swoich najbliższych – wyjaśnia. – Nie jest oczywiste, że zajmą się w razie potrzeby innymi dziećmi, pomogą w ich edukacji – dodaje.

Kolejny problem dotyczy młodzieży. – W ciążę zachodzą młode dziewczyny, prawie dzieci. Są za młode, by założyć rodzinę, niedojrzałe, nie potrafią temu podołać – zaznacza bp Moses.

Wielkim wyzwaniem dla Kościoła w Zambii jest też poligamia. Sposób życia głęboko zakorzeniony w tamtejszej kulturze jest sprzeczny z Ewangelią. – Mamy sporo wierzących, którzy z powodu poligamicznych związków, w których żyją, nie mogą przyjmować sakramentów. Jak ich nie wykluczać z Kościoła, otoczyć troską duszpasterską i prowadzić? – zastanawia się biskup.

Matkę Bożą w Piekarach planuje poprosić o wsparcie w budowie Kościoła, zwłaszcza tego duchowego. Ale myśli także o wzniesieniu nowej katedry dla swojej diecezji. – Marzy mi się taka pielgrzymka. Żeby razem stanąć i modlić się. Tyle jest trudnych spraw. Jestem tutaj, by zobaczyć, nauczyć się czegoś nowego.

Bp Moses z Zambii
Gość Katowicki

 

 

 

 

 

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..