W Muzeum Archidiecezjalnym w Katowicach do 14 stycznia oglądać można międzynarodową wystawę plakatu "Visegrad Karma".
"Visegrad Karma. Międzynarodowa Wystawa Plakatu: czasy upadku komunizmu" - to pełna nazwa prezentowanych prac.
W cieniu 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce oraz 60 lat po wybuchu Rewolucji Węgierskiej wystawa w niecodzienny sposób przypomina o czasach komunizmu. Spojrzenie z różnych perspektyw na tamte lata możliwe jest dzięki twórcom z postkomunistycznych państw.
Całokształt wystawy tworzą prace artystów ze wszystkich państw Grupy Wyszehradzkiej: Słowacji, Polski, Czech i Węgier. Polski głos reprezentują między innymi Marcin Mroszczak, Piotr Młodożeniec czy Roman Kalarus.
Prezentowane prace w większości pochodzą sprzed 20, 30 lat, kiedy sztuka plakatu rozwijała się najprężniej i kiedy osiągnęła bardzo wysoki poziom. Na wystawie zobaczymy plakaty funkcjonujące w drugim obiegu, dotyczące wydarzeń politycznych oraz wielkich postaci tamtych lat.
Odwiedzając muzeum, można przekonać się o wyjątkowości plakatu, który w swojej prostocie, w niejednokrotnie sarkastycznej i ironicznej formie, niesie maksimum treści.
- Na Zachodzie, gdzie nie doświadczono komunizmu, wystawa jest odbierana inaczej. Bardziej uniwersalnie i artystycznie, ale również antytotalitarnie - komentuje ks. dr Leszek Makówka, dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego w Katowicach.
"Visegrad Karma" doskonałe ujmuje temat podróży, jaką przemierzają kraje Grupy Wyszehradzkiej. Od lat komunizmu, wspólnych marzeń o wolności, po 1989 rok oraz zwrot w kierunku Zachodu. Odmienność punktów widzenia artystów sprawia, że odbiorca na współczesną sytuację i echa przeszłości, która odbiła się w nas wszystkich, może spojrzeć szerzej.
W Katowicach wystawę będzie można oglądać od 14 grudnia do 14 stycznia. Oprócz czterech państw, których "Visegrad Karma" dotyczy, wystawa gościła już między innymi w Belgii, Grecji, czy we Włoszech.