Ten biały w środku to ksiądz ze Śląska. Ma pióropusz papuaskiego wojownika i jest pomalowany w barwy szczepu Masumawe, który... przyznał mu obywatelstwo.
Tytuł wojownika zresztą bardzo do tego Ślązaka pasuje, bo to ks. Bogdan Cofalik – w młodości znakomity zawodnik w podnoszeniu ciężarów. Kiedy wstępował do Zgromadzenia Misjonarzy Świętej Rodziny, myślał, że na zawsze żegna się ze sportem. Okazało się, że Pan Bóg wcale mu tej pasji nie odebrał. Więcej: kapłan trenuje teraz w Papui-Nowej Gwinei kilkuset chłopaków. Jego wychowankowie wygrywają wszystkie krajowe mistrzostwa. Ksiądz Bogdan właśnie spędza swój urlop w rodzinnych Palowicach koło Żor.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.