Sejmik włącza się w święto rodziny

W środę odbyła się uroczysta sesja Sejmiku Województwa Śląskiego. Jej tematem była trwająca od 21 maja IX edycja Metropolitalnego Święta Rodziny.

Tym razem MŚR odbywa się pod hasłem: "Rodzina - wspólnotą miłosierdzia".
Cały program imprez (koncertów, festynów, pikników, konferencji i innych wydarzeń), które do 17 czerwca zaplanowano w różnych miastach regionu, znaleźć można TUTAJ.
 
Po raz pierwszy w organizację MŚR włączyły się władze województwa śląskiego. Koordynatorem całości jest prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, a patronat honorowy nad świętem objął abp Wiktor Skworc. Oni także obecni byli na środowej sesji.
 
- Ta sesja jest też po to, żebyśmy uświadomili sobie naszą odpowiedzialność za rodzinę i to, co samorządy lokalne oraz sejmik mogą jeszcze dla rodziny zrobić - mówił metropolita katowicki, dodając, że o potrzeby rodziny dbać muszą władze na każdym szczeblu oraz Kościół. - Wszyscy winniśmy budować i otaczać troską tę wartość, jaką jest rodzina - wyjaśniał.
 
- Ciągle do świętowania przyłączają się nowe miasta i gminy. A to skutkuje tym, że w terenie coraz więcej mówi się o rodzinie i coraz więcej się dla niej robi - mówił, odnosząc się do IX edycji MŚR.
Sejmik włącza się w święto rodziny   Wśród zaproszonych na sesję znaleźli się abp Wiktor Skworc oraz prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik Joanna Juroszek /Foto Gość Wojciech Saługa, marszałek województwa, wyjaśniał, że środowa sesja to pierwszy krok do tego, aby zarząd województwa w przyszłości w święcie wziął większy udział. Przypomniał również dwie inicjatywy realizowane w województwie: Śląską Kartę Dużej Rodziny i konkurs: Gmina Przyjazna Rodzinie.
 
Wykład w czasie sesji wygłosił prof. dr hab. Wojciech Świątkiewicz, dyrektor Instytutu Socjologii UŚ. Mówił w nim o rodzinie jako wartości kulturowej. Przypomniał, że dziś rodzina jest wyborem. - Toczące się współcześnie spory o rodzinę, o to, jak ma wyglądać, to są również spory o to, jaki będzie mieć kształt, jak będzie wyglądać, jaka będzie struktura gminy, narodu, państwa - wyjaśniał.
 
Dodał, że tendencje zauważalne w całej Polsce są obecne również na Śląsku, znanym z silnych, rodzinnych tradycji.

- Doświadczamy wielu kryzysów rodzinnych, sens życia rodzinnego zostaje podważany, [widzimy] wciąż wzrastające wskaźniki rozwodów, zmniejszającą się ilość zawieranych małżeństw, zmniejszającą się dzietność, wymieranie społeczeństwa; to wszystko dotyczy i Śląska - wymieniał.

Pozytywnie odniósł się jednak do trwającej tradycji Metropolitalnego Święta Rodziny. - Gdy społeczności tracą umiejętność świętowania, to wkraczają na drogę zamierania. Kultury umierają tak samo, jak umiera człowiek - mówił. - Święto jest po to, żebyśmy sobie przypominali, celebrowali, mieli świadomość tego, co nas łączy. Jeśli przestaniemy chodzić do cioci na imieniny, to więzy pokrewieństwa się rwą. I nawet na cmentarzu we Wszystkich Świętych nie potrafimy siebie rozpoznać - obrazował.

Hasło MŚR nawiązuje do ogłoszonego przez papieża Franciszka Roku Miłosierdzia oraz do ŚDM w Krakowie, których przesłaniem są słowa: "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią".

Pomysł na obchody święta rodziny zrodził się 2007 r. w czasie pielgrzymki samorządowców i parlamentarzystów ze Śląska do Rzymu.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..