W Roku Miłosierdzia katedra Chrystusa Króla w Katowicach będzie szczególnym miejscem przyjmowania, goszczenia i ewangelizowania współczesnych Zacheuszów.
Tak w homilii w 60. rocznicę konsekracji pierwszego kościoła archidiecezji katowickiej mówił abp Wiktor Skworc. Podkreślił, że archikatedra musi stać się szczególnym miejscem czynienia miłosierdzia.
- Z całą pewnością musi się nawet stać szpitalem polowym, w którym poranieni przez złego ducha i jego ludzi będą odnajdywać pokój, uzdrowienie i radość chrześcijańskiej wiary. Pokój i nadzieję. To wezwanie do celebrowania i głoszenia jest zadaniem dla nas wszystkich, pokolenia nowej ewangelizacji. Nie jesteśmy przecież syndykami masy upadłościowej ani kustoszami czcigodnych murów pełnych dzieł sztuki. Nie, jesteśmy i powinniśmy być jak pokorna sykomora, na którą mogliby się wspinać współcześni Zacheusze, by zobaczyć Jezusa i spotkać się z Jego czułym wzrokiem - wyjaśniał w homilii.
Wcześniej abp Skworc przypomniał burzliwe dzieje najważniejszej świątyni archidiecezji katowickiej. Jej budowa trwała prawie 30 lat. Najpierw przerwała ją II wojna światowa, potem - władze komunistycznej Polski.
W homilii wśród ludzi szczególnie związanych z katowicką katedrą metropolita wspomniał zmarłego niespełna dwa lata temu Wojciecha Kilara. - Tu, w tej katedrze, 20 czerwca 1983 r., w dniu wizyty Jana Pawła II, jakby w poprzek wszelkim trudnościom zabrzmiała Kilarowa Victoria, prorocza zapowiedź wielkich zwycięstw. Wierzący nie tracą nadziei, wierzą, że Bóg zwycięża, nawet na rządami barbarzyńców! Deus vincit! - mówił.
Arcybiskup przypomniał także, że z katedrą związani są dwaj papieże: św. Jan Paweł II i Benedykt XVI, który jako kard. Joseph Ratzinger ufundował złoconą mozaikę w kaplicy Chrystusa Króla. Papież Polak z kolei modlił się w niej w 1983 r., podczas spotkania z inwalidami pracy i osobami niepełnosprawnymi.
Metropolita symbolicznie wymienił także wszystkich święconych w tym miejscu kapłanów i biskupów.
Na koniec kazania abp Wiktor Skworc przypomniał o zbliżającym się Roku Miłosierdzia, którego inauguracja nastąpi 8 grudnia. Zaznaczył, że katedra ma być domem schronienia dla „każdego Zecheusza”. - Kościół, ten materialny, ale i żywy, jest znakiem Bożego miłosierdzia, które winniśmy celebrować i głosić, aby współczesnym Zacheuszom łatwiej było znaleźć drogę do Jezusa - wyjaśniał.
- Módlmy się razem, aby spełniły się słowa życzeń, jakie przesłał nam nuncjusz apostolski Celestino Migliore: „Niech matka kościołów archidiecezji górnośląskiej prowadzi coraz bardziej w objęcia Chrystusa, który króluje w tej świątyni i otwiera swoje przyjazne ramiona na wszystkich”. Niech się tak stanie. Niech Matka kościołów prowadzi w objęcia Chrystusa. Amen - nawoływał.
Całość homilii TUTAJ.
W czasie uroczystej Mszy rocznicowej abp Wiktor Skworc po kazaniu przypomniał modlitwę poświęcenia katedry oraz okadził ołtarz. Do tego momentu celebracja Eucharystii odbywała się w półmroku.
W tym dniu także arcybiskup mianował nowym członkiem kapituły katedralnej ks. Łukasza Gawła, proboszcza archikatedry.
Razem z metropolitą katowickim modlili się abp senior Damian Zimoń, bp Adam Wodarczyk, bp Marek Szkudło, kapituła katedry, księża archidiecezji, klerycy, osoby życia konsekrowanego oraz pozostali wierni.