Nowy numer 39/2023 Archiwum

50 złotych za osobę

Historia miasta. Na obrazach w kościele – parafianie. Łaźnia miejska – nie na każdą kieszeń. Takie rzeczy tylko w Katowicach.


Pierwsza wzmianka o nazwie miasta została odnaleziona w dokumentach wizytatora parafii boguckiej z 1598 r. „Bogucice, Załęze et villa nowa Katowice”. Faktem jest, że wspomniane wtedy Katowice były jeszcze przez wiele wieków niewielką osadą, najprawdopodobniej o rolniczym charakterze. Zgodnie egzystowały z tzw. Kuźnią Bogucką. 


Kolej na Katowice


Trudno powiedzieć, jak potoczyłyby się losy tych ziem, wielokrotnie sprzedawanych, gdyby nie Franciszek Winckler. W 1839 r. odkupił on od Mieroszewskich dobra rycerskie klucza mysłowickiego wraz ze wsią Katowice, do której przeniósł zarząd swych majątków. Funkcję zarządcy pełnił jego szkolny kolega Fryderyk Wilhelm Grundmann. To oni znacząco wpłynęli na bieg historii tych terenów: Grundmann m.in. zapoczątkował przebudowę wsi, natomiast wspólnie z Wincklerem doprowadził do powstania stacji kolejowej.

Był to nie lada wyczyn – początkowo pociąg zatrzymywał się w szczerym polu. Dzięki linii Oberschlesische Eisenbahn AG (OSE), czyli Towarzystwu Kolei Górnośląskiej, Katowice zyskały połączenie z Wrocławiem i Mysłowicami. Pierwszy pociąg pasażerski wjechał na stację 6 sierpnia 1846 r. OSE w kolejnych latach rozbudowywała sieć połączeń i dzięki temu mała wieś stała się przystankiem na drodze do Krakowa, Warszawy, Berlina czy Wiednia. 
Kolej stała się katalizatorem gwałtownego rozwoju. Początkowo Katowice rozwijały się głównie na osi wschód–zachód, czyli w obszarze, który dziś można by zamknąć pomiędzy Rynkiem (dawniej Friedrichplatz) a placem Wolności (Wilhelmplatz). Zmiany budziły spory opór wśród mieszkających we wsi chłopów. Przewodził im sołtys Skiba. Mimo ich niechęci król Prus Wilhelm I Hohenzollern nadał Katowicom prawa miejskie 
11 września 1865. Wkrótce miasto zostało podniesione do rangi powiatu.
W latach 70. i 80. XIX w. Katowice zyskały wielkomiejski charakter – powstały wtedy budynki użyteczności publicznej, wille i kamienice czynszowe, m.in. stylizowana na włoski renesans willa Grundmanna oraz dom jego zięcia dr. Richarda Holtzego. Pierwszy z budynków w okresie międzywojennym służył m.in. za mieszkanie dla dwóch pierwszych wojewodów. Przez pewien czas willa była także własnością kurii biskupiej. Została zburzona w 1973 r. na polecenie I Sekretarza KW PZPR Zdzisława Grudnia. Dom dr. Holtzego został przebudowany na kamienicę.


« 1 2 3 4 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast