Inauguracja działalności zabytkowej kopalni już w ostatnią sobotę sierpnia.
Wystarczy pokonać 222 schody i jeśli będzie dobra pogoda - zobaczymy Tatry. Ale dla samej panoramy Rybnika i okolic też warto ten dystans pokonać. Takie atrakcje są możliwe dzięki zabytkowej wieży ciśnień kopalni Ignacy. Teraz oprócz tej konstrukcji można będzie zobaczyć maszynę parową z 1900 roku, która pracowała jeszcze w latach 80. ub. wieku i nadal jest sprawna. Wszystko dzięki zakończonej inwestycji, czyli adaptacji budynków kopalni i remontowi dawnej maszynowni szybu "Głowacki". - Generalnie obiekt będzie służył wydarzeniom kulturalnym, wystawienniczym. W międzyczasie mamy nadzieję, że dzięki dobrej współpracy z Kompanią Węglową uda nam się przejąć kolejne obiekty i wyremontować je. Chcielibyśmy stworzyć na tym terenie duży, industrialny dom kultury i przedsiębiorstwo społeczne powiązane z turystyką, które dawałoby pracę mieszkańcom Niewiadomia. Bo to oni najbardziej ucierpieli na restrukturyzacji - tłumaczy Piotr Masłowski wiceprezydent Rybnika.
O tym, czy jest to możliwe mieszkańcy i wszyscy chętni będą mogli się przekonać podczas uroczystej inauguracji działalności kopalni - 29 sierpnia. Wtedy otwarta zostanie wystawa malarstwa Ludwika Holesza "Karbon realny - karbon fantastyczny". Od godz. 15 będzie można zwiedzać obiekty kopalni z przewodnikiem. Całość zakończy spektakl Teatru HoM "Golem - Godula".
Przedstawiciele miasta oprócz zagospodarowania samej kopalni, planują także przypomnieć mieszkańcom o jej istnieniu. M.in. powstaną murale autorstwa Dominiki Stach.
Wiceprezydent miasta pokazuje mural zaprojektowany przez Dominikę Stach Marta Sudnik-Paluch/Foto Gość