Nawet ze szpitalnego łóżka kierował zespołem. Słoneczni nie mogą uwierzyć, że go już nie ma.
Druha pierwszy raz spotkałam na przesłuchaniu do Zespołu.
Jaki był? Charyzmatyczny, niesamowicie cierpliwy, zawsze miał dla nas dobre słowo.
Był wymagającym i sprawiedliwym nauczycielem. Był świetnym organizatorem i troskliwym opiekunem.
Dh Edek był dla mnie autorytetem, stworzył drugi dom, w którym czułam się kochana, akceptowana i mogłam realizować swoje młodzieńcze pasje.
Zaszczepił we mnie miłość do śpiewu i tańca. Uwrażliwił na drugiego człowieka.
W zespole nie liczyłam się „ja” - liczyliśmy się „MY”! Dzięki Niemu spędziłam cudowne dzieciństwo.
Dzięki Druhowi Edkowi przez 10 lat pobytu w Słonecznych poznałam wielu wartościowych, wspaniałych ludzi, którzy z biegiem czasu stali się towarzyszami w Słonecznej wędrówce przez młodzieńcze lata.
Był …. jakże dziwnie to brzmi...
Aleksandra Cebulak