- Pamiętajcie, że drogą rozwiązywania konfliktów społecznych jest wytrwały dialog wszystkich stron i odwaga szukania nowych rozwiązań i koniecznych reform - przypomniał górnikom abp Skworc.
Bracia Górnicy! Niech tak pozostanie – niech racje ekonomiczne nie odbierają wam niedzieli; niech pozostanie dniem dla Boga i rodziny. Niech będzie czasem szczególnego uświęcenia i wypoczynku. To od was otrzymałem piękną monstrancję wykonaną z węgla; kiedy w niej dokonuje się wystawienia Najświętszego Sakramentu – to dostrzegamy skarb Eucharystii, złączony w jedno z tym skarbem, który wydobywacie z ziemi, z węglem. Niech ten obraz będzie wyrazem bliskości Eucharystii i Górników!
Bracia Górnicy! Trwamy w oczekiwaniu na przyjście Pana, który pragnie rzucić na ziemię ogień swojej miłości i zapalić go w naszych sercach. Tym Boskim Ogniem – Duchem Świętym – zostaliśmy obdarzeni już w sakramencie chrztu świętego. Od tego momentu staliśmy się uczniami Jezusa i ciągle mamy nimi być poprzez świadectwo, nawet wtedy, gdy grożą nam: utrapienia, ucisk i prześladowania, niebezpieczeństwo czy miecz. Uczeń powinien zawsze być świadkiem, aby innych prowadzić do Boga, a tym samym do zobaczenia w sobie wielkości i piękna przez Boga zamierzonych.
Dajcie więc codzienne świadectwo dojrzałego człowieczeństwa i dojrzałej wiary. Nie pozwólcie się więzić grzechom, nie poddawajcie się uzależnieniom, wulgarności czy brutalności. Nie pozwólcie, by obraz śląskiego górnika kojarzył się naszemu społeczeństwu negatywnie. Pamiętajcie, że drogą rozwiązywania konfliktów społecznych – a one bywają nieuniknione – jest wytrwały dialog wszystkich stron i odwaga do szukania nowych rozwiązań i koniecznych reform.
Bracia Górnicy! Wiemy, że powołaniem chrześcijanina jest być silniejszym niż warunki czasu i miejsca, w jakich żyje; tak jak Abraham zawsze wierzyć nadziei, nawet wbrew nadziei (por. Rz 4,18). Bądźcie dalej ludźmi wiary – jest potrzebne wasze świadectwo; jest potrzebne Polsce i Europie, w której wielu żyje jakby Boga nie było. Bądźcie uczniami i świadkami Jezusa, idąc za przykładem waszej opiekunki i patronki św. Barbary. Ona poucza nas, że zawsze trzeba być gotowym na spotkanie z Panem w bogactwie dojrzałego człowieczeństwa i niestrudzonego starania się o świętość. Niech jej orędownictwo strzeże was podczas każdej szychty. Pan zaś, Bóg wyjść i powrotów (por. Ps 121,8), niech daje zawsze tyle wyjazdów, ile zjazdów. Z serca życzę wszystkim po staropolsku i po śląsku: „Szczęść Boże!” na każdy dzień górniczej pracy. Nich to błogosławieństwo wzmacnia wasze rodziny! Amen.