Podchody literackie, warsztaty strzelania z łuku oraz szermierki, pojedynek rycerski, prezentacja instrumentów dawnych oraz wspólne czytanie dzieł Sienkiewicza to tylko niektóre atrakcje, jakie czekały na przybyłych 6 września do katowickiego Parku Kościuszki. Pod pomnikiem patrona miejsca odbyło się Narodowe Czytanie.
- Za pierwszym razem, w 2012 roku, czytano „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. W zeszłym roku były utwory Aleksandra Fredry. W tym roku czytamy „Trylogię” Henryka Sienkiewicza - przypominał zebranym Zbigniew Wróbel, aktor, jeden z prowadzących imprezę.
Oprócz wspólnego czytania - podczas którego każdy, kto odważył się wejść na scenę, w nagrodę dostawał swoją karykaturę namalowaną przez Krystiana Banika - przewidziano mnóstwo atrakcji. Każdy mógł wziąć udział w konkursie „Tytułomania”. Po znalezieniu w tekście 10 tytułów (w sumie było ich 17), czytelnicy otrzymywali książkę. Dzieci brały udział w podchodach literackich.
- Mamy różne zadania. Przy stanowisku „Skrzypce Janka” uczestnicy robili instrumenty z surowców wtórnych. Przy przystanku „Na koń” zakładali hełm i jeździli na papierowym koniu. Natomiast „Potop” wiązał się z grą w hokeja, gdyż ten sport kojarzy się ze Szwedami - mówiła Magda z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach.
- Trafiłem tu przez przypadek. Jestem z Jaworzna nie wiedziałem więc, że jest tu taka impreza. Bardzo mi się podoba. Uważam, że jest to dobry sposób promowania czytelnictwa. Poza tym można było np. zobaczyć, jak grupa Małopolska Zgraja Sarmacka pokazała pojedynek pomiędzy Wołodyjowskim a Bohunem - mówił Jan. W przeciwieństwie do niego Irena z Katowic pod pomnikiem Kościuszki zjawiła się specjalnie na tą okazję. - Chodzę na "Narodowe czytanie" co roku. Dziś wzięłam udział w miniquizie o Sienkiewiczu. Czekam z niecierpliwością na koncert fortepianowy. Może pójdę też stworzyć własny herb szlachecki.
Akcję w Parku Kościuszki zorganizowała Instytucja Kultury Katowice - Miasto Ogrodów oraz MBP w Katowicach.