- Niepokoi fakt, że trzeba robić "majdan" w polskim Sejmie, który ma za zadanie strzec zapisów ustawy zasadniczej, aby dochodzić spełnienia obietnic - mówił w homilii abp Wiktor Skworc.
Uroczystość Zwiastowania Pańskiego, przypadająca 25 marca, jest również okazją do modlitwy za każde życie poczęte. Po raz 16. obchodzimy w Kościele w Polsce Dzień Świętości Życia. Szczególnie zwraca się dziś uwagę na świętość i nienaruszalność życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci.
W archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach została odprawiona uroczysta Msza św., której przewodniczył abp Skworc. - Jest to dzień szansy, by głosić Ewangelię Jezusa Chrystusa, który z miłości do człowieka oddał za niego swoje życie, aby miał życie i to w obfitości - mówił w homilii. - Jest to dzień szansy, by zamanifestować naszą przynależność do ludu życia, do ludu za życiem, który broni świętości i nienaruszalności życia każdego człowieka, który broni naturalnego i normalnego małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety, który broni rodziny.
Metropolita nazwał Zwiastowanie "pierwszym słowem Ewangelii życia". Zwrócił uwagę, że mimo iż niesiona jest ona światu od ponad dwóch tysięcy lat, mimo rozwoju kultury i cywilizacji życia, nadal groźnym przeciwnikiem jest Szatan - "Smok", który lansuje cywilizację śmierci. Każdy, kto neguje naturalne prawo do życia, staje po stronie Złego. - Dzieckiem, które [Smok - przyp. aut.] chce pożreć, jest nie tylko Chrystus żyjący w Kościele, lecz także każdy człowiek, zgodnie z logiką słów: „Syn Boży przez wcielenie swoje zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem”, jak uczy nas Sobór Watykański II - tłumaczył arcybiskup.
Abp Skworc podkreślił wartość małżeństwa, rozumianego jako związku kobiety i mężczyzny, oraz znaczenie tradycyjnej rodziny. Przypomniał, że w rodzinie, która jest szkołą człowieczeństwa, miejscem przekazywania i rozwoju wiary, wychowywali się Maryja i Józef. Stąd wyrosły ich wiara oraz całkowite zawierzenie Bogu. - Taki familiae splendor (blask rodziny) odczytuje Kościół z przesłania biblijnego - mówił homileta. - Rodzina nie jest w żaden sposób obciążeniem dla społeczeństwa ani balastem dla jego rozwoju. Rodzina jest szansą i nadzieją dla współczesnego świata, bo daje perspektywę przyszłości.
Metropolita katowicki w homilii nawiązał do aktualnych wydarzeń społecznych w Polsce. - Od kilku dni budynek Sejmu okupują rodziny wychowujące niepełnosprawne dzieci - przypomniał. - Ich protest jest reakcją na zadawnione i zapomniane obietnice uzawodowienia ich opieki, niejednokrotnie bowiem oddają swoim dzieciom cały swój czas, 24 godziny na dobę!
Arcybiskup powrócił w swojej wypowiedzi do wydarzeń sprzed kilku miesięcy, gdy Sejm odrzucił obywatelski projekt ustawy zakazującej aborcji eugenicznej. Posłowie zdecydowali tym samym, że ze względu na podejrzenie u dziecka choroby lub zdiagnozowaną już wadę genetyczną, nadal - zgodnie z prawem - będzie można je zabić. - Z lekceważenia życia niepełnosprawnych dzieci niedaleko jest do lekceważenia małżeństw i rodzin, które takie dzieci przyjmują i je kochają - zauważył metropolita. - Niepokoi i boli fakt, że trzeba robić niejako „majdan” w polskim Sejmie, mający za zadanie strzec zapisów ustawy zasadniczej, w której zapisano przecież szacunek dla każdego życia ludzkiego, tym bardziej niepełnosprawnego, aby dochodzić swego. Aby dochodzić spełnienia obietnic, cytuję: "Na pewno załatwimy".
Abp Skworc zachęcił do modlitwy za każde poczęte dziecko i jego rodziców. Szczególną formą takiej modlitwy jest Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego i zagrożonego zabiciem w łonie matki. Osoba podejmująca duchową adopcję zobowiązuje się do codziennego odmawiania jednej z tajemnic Różańca oraz specjalnej modlitwy, a także do podjęcia praktyk religijnych, jak: Komunia św., post czy aktywne wspieranie dzieł charytatywnych. Wszystko w intencji dziecka, którego imię znane jest tylko Bogu. Modlitwa ma także stanowić duchową pomoc dla osób cierpiących z powodu grzechu aborcji. Jednorazowo duchowa adopcja trwa tyle, ile ciąża kobiety, czyli 9 miesięcy.
Podczas Eucharystii w katedrze obecni mogli uroczyście zobowiązać się do Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Przed ołtarzem stanęła spora część uczestniczących we Mszy św., zachęcona słowami arcybiskupa. Na jego ręce i wobec Kościoła wierni złożyli przyrzeczenia codziennej modlitwy. - Niech nasze świadectwo będzie widziane i słyszane w przestrzeni publicznej - zachęcał metropolita katowicki.