- Znacząco wyprzedził to, co biskupom polskim zalecił papież Franciszek, kiedy byliśmy w Rzymie z wizytą "ad limina apostolorum": żeby katecheza nie była tylko przekazem wiedzy, lecz prowadziła do spotkania z żywym Chrystusem. Ze Zbawicielem - mówił abp Wiktor Skworc w 27. rocznicę śmierci założyciela Ruchu Światło-Życie, ks. Franciszka Blachnickiego.
Młodzi oazowicze, Domowy Kościół, klerycy, siostry zakonne oraz kapłani z archidiecezji katowickiej modlili się w czwartek o rychłą beatyfikację sługi Bożego ks. Blachnickiego. Uroczystej Mszy św. przewodniczył abp Wiktor Skworc. Razem z nim w krypcie katowickiej katedry Eucharystię sprawowali m.in. ks. Adam Wodarczyk, moderator generalny RŚŻ, oraz jego poprzednicy: ks. Henryk Bolczyk i ks. Roman Litwińczuk.
- Ks. Franciszek Blachnicki był jednym z tych, którym najbardziej zależało na zbawieniu własnym i bliźnich - mówił w czasie kazania metropolita katowicki. Abp Skworc podkreślił jednocześnie, że charyzmatem kandydata na ołtarze była przede wszystkim służba Bogu i ludziom. - Chrystus Sługa to był jego ideał - mówił. Oazowiczom przypomniał, że ks. Blachnicki, ze względu na radykalizm i bezkompromisowość był niejednokrotnie poniżany w czasie okupacji, w latach komunistycznych. - Bycie ofiarą dla Boga ks. Franciszek przeżywał przede wszystkim w ostatnim okresie swojego życia. Obczyzna, niezrozumienie, osaczenie, brak środków materialnych, długi, niespełnione plany - wymieniał.
Metropolita wskazał, że na ostatniej drodze życia sługi Bożego ważną modlitwą stała się dla niego droga krzyżowa. "Światło to misterium krzyża. Życie to uczestnictwo w krzyżu" - pisał rok przed śmiercią. A w testamencie wyznał: "Tu zaczyna się sprawa największa mego życia. Amen. Da robur, fer auxilium!" ("Daj siłę, w pomoc pospiesz nam" - z Hymnu św. Tomasza z Akwinu "O Zbawcza Hostio" - przyp. J.J.).
Abp Skworc mówił także o zadaniach Kościoła jako żywego organizmu. - Ruch Światło-Życie miał być oazą żywego Kościoła - przypomniał metropolita. Arcybiskup zaznaczył jednocześnie, że wielu współczesnych katolików, przez brak świadectwa, tworzy martwy Kościół, pozbawiony ducha Chrystusa. Mówiąc o wydarzeniach, które w 2016 r. czekają Kościół w Polsce: 1050. rocznica chrztu Polski oraz ŚDM w Krakowie, metropolita wyraził troskę o młodych, mających trudności z identyfikacją z Kościołem.
Uczestników Eucharystii zachęcił do gorliwej modlitwy w intencji beatyfikacji ks. Blachnickiego i zaprzestania "jałowych sporów", które pojawiają się także w RŚŻ.
Ks. Franciszek Blachnicki zmarł 27 lutego 1987 r. w Carlsbergu. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął w 1995 r. Od 2000 r. grób ks. Blachnickiego znajduje się w kościele Dobrego Pasterza w Krościenku n. Dunajcem. 27 lutego 2013 r. na ręce prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Amato oddano tzw. Positio - spisaną syntezę życia i działalności założyciela RŚŻ.
Zobacz także: