Zwierzchnik Kościoła Ewangelicko- -Augsburskiego diecezji katowickiej zmarł w czwartek 30 stycznia. Skromny, życzliwy, ewangeliczny, Boży człowiek – mówią o nim nasi rozmówcy.
Krótko przed śmiercią odwiedziłem go w szpitalu. Biskup Tadeusz ucieszył się z zapewnienia, że modlimy się za niego i pomagamy mu w znoszeniu cierpienia. Spotkałem się także z jego rodziną, modliliśmy się razem. Udzieliłem mu błogosławieństwa Bożego i próbowałem wesprzeć dobrym słowem – wspomina abp senior Damian Zimoń. Wcześniej z głową Kościoła luterańskiego diecezji katowickiej spotykał się podczas różnych nabożeństw ekumenicznych oraz uroczystości państwowych. Biskupa zapamiętał jako człowieka głęboko wierzącego, otwartego na dialog między Kościołami.
– Próbowałem dodawać mu otuchy w różnych trudnościach, jakie obaj mieliśmy na drodze ekumenizmu. Pocieszaliśmy się wzajemnie, zawsze w duchu wiary – zapewnia arcybiskup. Adam Dylus, mocno zaangażowany w sprawy ekumenizmu na Śląsku, o zmarłym mówi: – W każdym aspekcie Boży człowiek, otwarty, życzliwy, bardzo prosty i pokorny. Z biskupem Tadeuszem spotykał się w ramach różnych akcji ekumenicznych. Wchodził do kancelarii luterańskiej parafii, podrzucał plakaty. – Biskup zawsze serdecznie się ze mną witał. Znajdywał czas, żeby zamienić ze mną kilka słów, pytał o inicjatywy, które wspólnie podejmowaliśmy – wyjaśnia. Szczególnie zaskoczył go jednak podczas organizowanej w Katowicach akcji ewangelizacyjnej „Pro Christ”. – Większość spotkań odbywała się w parafii luterańskiej. Ksiądz biskup sam nosił krzesła, dbał o to, żeby wszyscy byli godnie przyjęci, żeby się dobrze czuli. To był niesamowity gest. Myślę, że cała akcja ewangelizacyjna spowodowała ożywienie wiary w różnych Kościołach. Znam osoby, które po „Pro Christ” odnalazły na nowo drogę do Boga i aktywnie zaangażowały się w życie Kościoła, mimo że ewangelizacja prowadzona była przez Kościół ewangelicki – wspomina. – Słowa biskupa Tadeusza wskazywały na wolę szerokiej współpracy między Kościołami. Z wielką życzliwością i partnerską troską odnosił się także do Kościoła katolickiego – dodaje, wspominając coroczne obchody Święta Reformacji.
Biskup Tadeusz Szurman z chorobą nowotworową zmagał się już od dłuższego czasu. Na początku stycznia znalazł się w szpitalu. Tam odwiedził go metropolita katowicki abp Wiktor Skworc, który po wizycie wezwał wiernych i duchownych archidiecezji do modlitwy w intencji chorego. Pamięcią otaczali go również przedstawiciele wspólnot chrześcijańskich, spotykający się na ekumenicznych nabożeństwach w czasie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.
Biskup Tadeusz Szurman urodził się 9 lipca 1954 r. w Simoradzu. Na duchownego luterańskiego został ordynowany 19 listopada 1978 r. w Goleszowie na Śląsku Cieszyńskim. Z Katowicami związany był od 1993 r., najpierw jako proboszcz, później – biskup diecezji katowickiej. Pracował jako duszpasterz młodzieży, następnie został Ogólnopolskim Duszpasterzem Młodzieży i przewodniczącym Komisji Młodzieżowej Polskiej Rady Ekumenicznej. W latach 1991–2001 był radcą diecezjalnym diecezji katowickiej Kościoła, od 1998 do 2002 – prezesem Synodu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Biskupem diecezji katowickiej został w październiku 2001 r. Na urząd został wprowadzony 6 stycznia 2002 r. Od roku 2010 był zastępcą zwierzchnika Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce. Jest twórcą wielu artykułów z dziedziny teologii, spraw społecznych, historii. Współpracował z kwartalnikiem „Myśl Protestancka”, był w radzie redakcyjnej kwartalnika „Ewangelik”, wydał dwa tomiki poezji. Był inicjatorem wielu przedsięwzięć kulturalnych i społecznych oraz laureatem Nagrody im. Karola Miarki i nagrody im. ks. Szramka. W 2012 r. został honorowym obywatelem Miasta Katowice. Zmarł 30 stycznia w szpitalu. Jego pogrzeb odbył się 3 lutego w kościele ewangelicko-augsburskim Zmartwychwstania Pańskiego w Katowicach.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się