Żorska policja w środowe przedpołudnie dawała kierowcom możliwość wyboru: mandat albo udział w kursie pierwszej pomocy przedmedycznej. W ten sposób włączyła się w akcję "Wakacyjny Dzień Bezpieczeństwa na Drogach".
Akcja "Wakacyjny Dzień Bezpieczeństwa na Drogach" już po raz trzeci była przeprowadzona na żorskich drogach. Jak zaznacza oficer prasowa KMP w Żorach, asp. szt. mgr Kamila Siedlarz, dla kierowców to nie tylko okazja do uniknięcia przykrego obowiązku płacenia mandatu, ale również przypomnienie o tym, że wykroczenia mogą kosztować czyjeś życie. To nie jedyne przedsięwzięcie, w jakie zaangażowali się stróże prawa z Żor. – Organizowaliśmy "Dzień św. Mikołaja dla kierowcy" polegający na tym, że kierujący pojazdem, który popełnił wykroczenie, zamiast mandatu dostawał rózgę i pouczenie. Jeden z policjantów był przebrany za św. Mikołaja i to właśnie on wręczał ten nietypowy prezent kierowcy – relacjonowała oficer prasowa. – Inną akcją była inicjatywa w walentynki. Razem z pacjentami po przeszczepach serca lub mającymi problemy kardiologiczne wyszliśmy na ulice i zachęcaliśmy kierowców do bezpiecznej jazdy, wręczając im deklaracje oddania organów po śmierci. Deklaracja ta zastępowała mandat i przy okazji uświadamiała kierującym, że są odpowiedzialni za życie nie tylko swoje, ale też innych ludzi.
Jak zapowiadają policjanci, "Mandat czy reanimacja?" nie jest ostatnią akcją w tym roku. Komenda Miejska Policji w Żorach ma w planach następne inicjatywy, które przypomną kierowcom o potrzebie bezpiecznej jazdy.