Już 10 maja delegacja parafii udała się do Krakowa po relikwie Jana Pawła II. Najpierw trafiły one do klasztoru sióstr karmelitanek, gdzie były aż do 23 czerwca. Od godz. 18 tego dnia w kościele śpiewał chór kameralny Clarae Voces. Uroczystość rozpoczęła się w klasztorze, następnie procesja, w której szły także dzieci w strojach śląskich, udała się do kościoła. Ksiądz proboszcz Andrzej Nowicki w imieniu gospodarza - Jezusa Chrystusa - powitał przewodniczącego Eucharystii abp. Wiktora Skworca oraz wszystkich wiernych. Wspomniał również o siostrach karmelitankach, które nieustannie modlą się za parafię.

Arcybiskup mówił o punktach stycznych między Janem Pawłem II a apostołami Piotrem i Pawłem. - "Paweł naszych czasów" - papież - odbywał wiele apostolskich podróży, które nieraz były bardzo trudne. "Piotr naszych czasów" uczył nas wiary i zawierzenia - mówił. Naszym zadaniem jest wspieranie misjonarzy. Młodzież często śpiewa: "Wiele jest serc, które czekają na Ewangelię...", zatem powinniśmy dzielić się naszymi księżmi, ale także osobami świeckimi i konsekrowanymi. Niezwykle dużo dla misji robią zakonnice - prowadzą szpitale i szkoły. Jednak w dzisiejszym świecie misje są wszędzie, ponieważ dziś "nie zdobywamy ziemi, tylko zdobywamy ludzkie serca dla Chrystusa". Naszym celem powinno być prowadzenie braci i sióstr do nieba.

Msza św. skończyła się wystawieniem Najświętszego Sakramentu i procesją dookoła kościoła. Po błogosławieństwie każdy mógł ucałować relikwie. Świętowanie zakończyło się uroczystą agapą w domu parafialnym.