Chłopięcy chór z Bochni zdobył w Żorach Grand Prix prestiżowego przeglądu.
Stanęli w półokręgu wokół swojego dyrygenta, żeby nawzajem lepiej się słyszeć. A potem zaśpiewali tak, że publiczność zamarła ze zdumienia. Niezwykle piękny może być, słuchany na żywo, śpiew wielkiego chłopięcego chóru - zwłaszcza chóru o takiej klasie. Grand Prix IX Ogólnopolskiego Przeglądu Chórów Kościelnych Pieśni Pokutnej i Pasyjnej - Żory 2013 zdobył chłopięcy chór Pueri Cantores Sancti Nicolai, działający przy parafii św. Mikołaja w Bochni w diecezji tarnowskiej.
Ten chłopięcy chór wygrał już zresztą w Żorach po raz drugi. Poprzednie Grand Prix zdobył tu w 2006 roku.
Tym razem w Żorach rywalizowało 19 chórów kościelnych z całej Polski, wśród nich te najwybitniejsze. Mocno reprezentowana była Wielkopolska, która tradycyjnie, podobnie jak Górny Śląsk, słynie ze świetnych chórów. Jeden z chórów, noszący nazwę „Vincentinum”, przyjechał aż z Bydgoszczy.
Wśród startujących było 16 chórów z parafii katolickich i 3 działające przy parafiach ewangelicko-augsburskich. Stąd na koncercie laureatów obecność biskupów katowickich - katolickiego abp Wiktora Skworca i ewangelickiego bpa Tadeusza Szurmana, którzy wzięli udział w fundowaniu nagród. Abp Skworc porównywał wykonywane przez chórzystów pieśni z symboliką Piety, opłakiwaniem Jezusa przez Jego Matkę. - To było jak otulanie cierpiącego Chrystusa. Wchodziliście jakby w rolę Matki, braci i sióstr Chrystusa - mówił.
Pierwszą nagrodę zdobył chór Epifania z parafii Miłosierdzia Bożego w Warszawie. Kierująca nim Zuzanna Falkowska zdobyła też nagrodę dla najlepszego dyrygenta. Nagroda druga przypadła chórowi Corda Cordi z parafii Najświętszego Serca Jezusa w Śremie w Wielkopolsce. Dyrygowała nim Agnieszka Panas. Miejsce trzecie zajęły ex-aequo dwa chóry z Katowic: Misyjno-Bazylikowy Chór św. Grzegorza z franciszkańskiej parafii w Panewnikach (dyr. Beata Rąba-Tomica) oraz Chór Katedralny Largo Cantabile z parafii ewangelicko-augsburskiej (dyr. Aleksandra Maciejczyk).
Grand Prix wywalczył porywającym występem chłopięcy chór z Bochni, którym dyryguje ksiądz Stanisław Adamczyk. Ten chór robi wrażenie nie tylko śpiewem, ale też jako wspólnota. Kiedy ceremonia wręczenia nagród skończyła się i większość ludzi opuściła już żorski kościół świętych Filipa i Jakuba, ks. Stanisław Adamczyk poprowadził swoich podopiecznych do prezbiterium. Tam wszyscy, od małych chłopców z podstawówki o srebrzystych głosach, po śpiewających głębokimi basami uczniów szkół średnich, gruchnęli na kolana i odmówili razem modlitwę.