Wicepremier reaguje na wyniki referendów przeprowadzonych m.in. wśród górników.
Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński ma spotkać się z przedstawicielami działającego na Śląsku Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego. Związkowcy podali, że do spotkania, na które w poniedziałek otrzymali od wicepremiera zaproszenie, ma dojść w Katowicach z inicjatywy wicepremiera.
Propozycja ministra Piechocińskiego jest reakcją na referenda organizowane przez największe centrale związkowe. Jak dotąd 97 proc. pytanych z Kompanii Węglowej i Południowego Koncernu Węglowego opowiedziało się za strajkiem. Został on wstępnie zaplanowany na luty.
Całość działań koordynuje Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy, który powstał 23 października ub. roku. W jego skład wchodzą: Śląsko-Dąbrowska "Solidarność" oraz regionalne struktury OPZZ, Forum Związków Zawodowych, Sierpień '80 i Związek Zawodowy Kontra.
W najbliższych tygodniach MKPS będzie kontynuować akcję referendalną. Związkowcy zdecydowali również o poszerzeniu listy postulatów o kolejny, szósty punkt – dotyczący sytuacji w oświacie. Chcą zaprzestania likwidacji szkół i przerzucania finansowania szkolnictwa publicznego na samorządy.
Wcześniejsze postulaty mówiły o potrzebie stworzenia osłonowego systemu regulacji finansowych oraz ulg podatkowych dla przedsiębiorstw utrzymujących zatrudnienie w okresie niezawinionego przestoju produkcyjnego. Związkowcy domagają się także wprowadzenia systemu rekompensat dla przedsiębiorstw, które dotknie wprowadzenie od początku przyszłego roku unijnego pakietu klimatyczno-energetycznego.
Kolejne postulaty dotyczą uchwalenia przez Sejm ustawy ograniczającej umowy śmieciowe, likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia i powrotu do systemu kas chorych.
MKPS porusza także temat emerytur dla osób pracujących w szczególnych warunkach – chce, by w ich przypadku nadal obowiązywały przepisy dotyczące emerytur pomostowych.
Referenda strajkowe trwają od 10 stycznia w górnictwie, energetyce i ciepłownictwie. 15 stycznia akcja rozpocznie się m.in. w Jastrzębskiej Spółce Węglowej oraz w zakładach energetycznych należących do Grupy Tauron.