Z myślą o młodych pokoleniach otwarto w Siemianowicach Śl. Park Tradycji Górnictwa i Hutnictwa.
Park Tradycji jest częścią Siemianowickiego Centrum Kultury. Miasto stworzyło go, korzystając z pozostałości po szybie „Krystyn” zlikwidowanej kopalni „Michał”. Wcześniej była tam kopalnia „Maks”. W dniu otwarcia zwiedziło go ok. 10 tys. osób. W dawnym budynku maszynowni znajduje się maszyna parowa z 1905 roku, przeniesiona tu z innego siemianowickiego szybu. Obok niej widać ołtarz z węgla z obrazem św. Barbary. W Siemianowicach postawiono na tradycję podaną w nowoczesnej formie. Stąd liczne multimedia: kiosk dotykowy, hologram z mówiącym górnikiem, projektory, ekrany ze zdjęciami itd. Na starych fotografiach wielu zwiedzających rozpoznaje siebie lub kogoś ze znajomych.
Perełką jest jedna z największych w Europie kolekcja karbidek, czyli lampek górniczych. W maszynowni jest ich ok. 40 sztuk, m.in. z Anglii, Niemiec, Luksemburga. Najstarsza pochodzi z końca XIX wieku. Wiele z nich do zbiorów dołączyli siemianowiccy górnicy, którzy przez lata trzymali je w domu jako pamiątki po pracy „na grubie”. Jest też imitacja pieca hutniczego, a także - „pod ziemią” - chodnika kopalnianego. Do Parku Tradycji SCK chce przyciągnąć młodych. Stąd przygotowano salę widowiskową na górnej kondygnacji, która może służyć jako kino, scena teatralna, miejsce koncertów czy uroczystych spotkań. Dla zmęczonych zwiedzaniem są karczma „Barbórka” i ławki przy szybie. Więcej na ten temat można przeczytać w najnowszym numerze GN 38/2012, w artykule „Szola, czyli winda”.