Chcą przywrócić kulturze dawny Dom Oświaty.
To w tej sali pierwszej siedziby Biblioteki Śląskiej swój wykład wygłosił Witkacy podczas jednego ze swoich pobytów w Katowicach. Wystąpieniu towarzyszył koncert orkiestry kameralnej. Do tej sprawdzonej formuły po latach postanowił powrócić prof. Jan Malicki, dyrektor Biblioteki Śląskiej. Okazją jest obchodzony właśnie jubileusz 90-lecia działalności książnicy.
Współorganizatorem spotkań jest Filharmonia Śląska. – Biblioteka przygarnęła nas, ofiarowując miejsce prób dla naszej orkiestry kameralnej – wyjaśnia Marek Skocza, rzecznik filharmonii. Zaproszenie zostało przyjęte z tym większą radością, że nadal trwa modernizacja gmachu przy ul. Sokolskiej i zespół korzysta z sal udostępnianych w różnych miejscach Katowic. Natomiast piękny, nieco zaniedbany modernistyczny budynek przy ul. Francuskiej do tej pory zajmowała prywatna szkoła wyższa i jeden z oddziałów Biblioteki Śląskiej. Obecnie szkoła zmienia lokalizację, więc zrobiło się miejsce. Cykl „Filharmonia w starej bibliotece” to spotkania nie tylko z dobrą muzyką, ale także z wybitnymi postaciami kultury. Pierwszym z gości był Tadeusz Kijonka, redaktor naczelny „Śląska”, kierownik literacki Opery Śląskiej. Podczas rozmowy z Violettą Rotter-Kozerą opowiedział o roli muzyki w jego życiu, mamie, która inspirowała go do gry i śpiewu, oraz przyjaźni z Henrykiem Mikołajem Góreckim. – Chcielibyśmy, aby te spotkania wyglądały właśnie w taki sposób – zdradza Marek Skocza. – Aby każdy z gości podzielił się swoją refleksją na temat muzyki i tego, jak ją przeżywa. Oprócz rozmów z zaproszonymi gośćmi spotkania wypełnią koncerty muzyki klasycznej w wykonaniu orkiestry kameralnej Filharmonii Śląskiej. Podczas inauguracji cyklu w sali audytoryjnej zabrzmiał „Concerto Grosso F-dur op. 6” Arcangela Corellego oraz „Cztery pory roku” Antonia Vivaldiego. Spotkania planowane są raz w miesiącu, a wśród gości, których zaprosił prof. Jan Malicki, znaleźli się: abp senior Damian Zimoń, architekt prof. Henryk Buszko, choreograf i reżyser Henryk Konwiński, prof. Jan Miodek, historyk sztuki prof. Stanisław Nicieja, grafik prof. Michał Kliś. Trwają także starania o to, by gościem „Filharmonii…” był Tomas Tranströmer, szwedzki poeta, laureat literackiej Nagrody Nobla. Oprócz „Filharmonii w starej bibliotece” do gmachu przy ul. Francuskiej przeniesiony został cykl „Dziecięce spotkania muzyczne”. – Pod tą nazwą kryje się cykl „Radiowa filharmonia dla dzieci” – wyjaśnia rzecznik FŚ. – Postanowiliśmy zorganizować ją w nowym miejscu, ponieważ w siedzibie radia było zbyt ciasno i wielu chętnych musieliśmy odprawiać z kwitkiem. Mamy nadzieję, że teraz się to zmieni. Informacje na temat planowanych spotkań można znaleźć na stronie internetowej filharmonii: www.filharmoniaslaska.art.pl.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się