Ikona Matki Bożej Częstochowskiej jedzie od Władywostoku do Fatimy. 23 sierpnia będzie w Piekarach Śląskich.
To akcja „Od oceanu do oceanu", prowadzona w intencji obrony życia nienarodzonych dzieci. W czerwcu przed kopią obrazu Matki Bożej Częstochowskiej modlili się mieszkańcy Władywostoku. Stamtąd, znad Oceanu Spokojnego, ikona ruszyła na Zachód. Przemierzyła już Syberię, Ural i wschodnią Europę. Zmierza nad Atlantyk, do Fatimy.
1,23 mln aborcji
Po Dalekim Wschodzie Rosji ikona podróżowała w przyczepce rosyjskiego vana Gazela, który dobrze znosi tamtejsze drogi . – Na modlitwę przed tym obrazem w każdym kolejnym mieście przychodziło mnóstwo ludzi. Mamy budujące sygnały, że duchowni prawosławni prowadzili tam tłumnie swoich wiernych – mówi Kazimierz Trojan, prezes Towarzystwa Odpowiedzialnego Rodzicielstwa. By pokłonić się Jasnogórskiej Madonnie w katedrze i innych kościołach Władywostoku, ludzie przyjeżdżali z odległych miast rosyjskiego „Przymorza Dalekiego Wschodu”, m.in. z Ussuryjska. Stali w kolejkach, żeby ją ucałować.
Dla większości Rosjanek zabicie nienarodzonego dziecka to rzecz tak normalna, jak wyrwanie zęba. Oficjalne dane mówią o 1,23 mln aborcji w Rosji rocznie. Prawdopodobnie jest ich jednak jeszcze więcej. Peregrynacji towarzyszą więc spotkania, pogadanki i konferencje, w czasie których działacze pro-life nazywają zło aborcji po imieniu. Rosjanie podchodzą po takich spotkaniach porozmawiać, pytają, czasem pojawiają się łzy – a w konsekwencji pojednanie z ich zabitymi dziećmi i powrót do Pana Boga.
Jasna Góra znana w Rosji
Peregrynację organizują obrońcy życia aż z 18 krajów - w Rosji prawosławni, a w środkowej i zachodniej Europie katolicy. Dlaczego jednak wybrali wizerunek akurat Matki Bożej Częstochowskiej? Otóż jej wizerunek cieszy się czcią także wśród prawosławnych chrześcijan w Rosji. To zadziwiające, że ta cześć przetrwała w kraju, w którym część prawosławnych duchownych okazuje niechęć katolikom. W Rosji znane jest jednak proroctwo wielkiego prawosławnego świętego, ojca Serafina Sarowskiego. W XIX wieku powiedział on, że jeśli Rosja nie wróci do wiary, popłynie rzeka krwi i będą prześladowania, lecz później Pan Bóg da czas na powrót Rosji do Boga, o co trzeba się modlić przed Ikoną Częstochowską. Serafin zmarł w 1833 roku, 84 lata przed objawieniami w Fatimie.
Prawosławni z wielkim szacunkiem traktują starą tradycję, według której Matkę Bożą Częstochowską namalował święty Łukasz. W Polsce najczęściej mówi się o tym jak o pięknej, ale jednak nieprawdopodobnej legendzie. A jednak niemiecki historyk Michael Hesemann, znany badacz dziejów chrześcijaństwa, wypowiedział się ostatnio w "Uważam Rze" z 6-12 sierpnia, że jasnogórski obraz naprawdę mógł namalować ktoś, kto Maryję znał osobiście. Wskazuje na to m.in. fakt, że jest na nim przedstawiona kobieta około 40-letnia. Gdyby autor malował Matkę Bożą z wyobraźni, a nie z pamięci, namalowałby przecież młodą dziewczynę z dzieciątkiem. Hasemann idzie jeszcze dalej. Choć nie badał jasnogórskiej ikony, przebadał inny obraz przypisywany Łukaszowi, Madonnę Advocata z Rzymu. Na podstawie badań tego drugiego obrazu doszedł do wniosku, że jego autorem naprawdę mógł być św. Łukasz.
Wizycie ikony na Śląsku będzie towarzyszyć panel dyskusyjny o zespole poaborcyjnym. Odbędzie się w Katowicach 23 sierpnia o godz. 16:30 w Ośrodku im. Ks. F. Blachnickiego przy ul. Gawronów 20.
Peregrynacja w Piekarach Śl. – czwartek 23 sierpnia
godz. 14:00 Powitanie Ikony na Rajskim Placu, procesja do bazyliki i złożenie hołdu.
godz. 15:00 Godzina Miłosierdzia
godz. 16:00 Nieszpory Maryjne
godz. 17:00 Różaniec
godz. 18:00 Msza Św.
godz. 19:00 Godzina Stanowa – Sodalicja Niewiast
godz. 20:00 Godzina Stanowa – Apostolstwo Dobrej Śmierci
godz. 21:00 Apel Jasnogórski
„Odbudowa zniszczonego rodzicielstwa i przywracanie nadziei” - Katowice
– panel dyskusyjny z udziałem psychologów i psychoterapeutów Teresy Adamczyk i Andrzeja Winklera, dziennikarza Jarosława Dudały z Gościa Niedzielnego i ks. Piotra Brząkalika. Prowadzenie - dr Krzysztof Łęcki, socjolog. Ośrodek im. Ks. Franciszka Blachnickiego w Katowicach, ul. Gawronów 20, 23 sierpnia 2012 r., godz. 16:30