Zmarł ojciec January Wolnik

Śląski franciszkanin przeżył niespełna 85 lat. Jego pogrzeb odbędzie się w środę 28 czerwca 2017 roku w Katowicach-Panewnikach.

Ojciec January Wolnik na chrzcie otrzymał imię, które wyjątkowo pasuje do drogi, którą w swoim życiu wybrał: Franciszek. Urodził się w 1932 roku w Niewiadomu-Buzowicach, które dzisiaj wchodzą w skład Rybnika, w parafii Radoszowy. Jego ojcem był Augustyn, który był górnikiem, matką - Anna z domu Ceglarska. Dorastał z dwoma starszymi siostrami, Marią i Teresą, oraz młodszą Dorotą.

Imię z bierzmowania także wybrał sobie bardzo franciszkańskie: Antoni. I w końcu sam został franciszkaninem. W 1956 roku w Panewnikach złożył śluby wieczyste, a w 1958 roku - przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa Herberta Bednorza.

Przez pierwsze 12 lat po święceniach pracował jako wikariusz we franciszkańskich parafiach w Panewnikach, Rybniku, Zabrzu i na Helu. W latach 70. XX wieku był zastępcą przełożonego klasztoru w Wejherowie, rektorem kościoła w Pakości-Kalwarii, pełnił obowiązki proboszcza w Pakości-Mieście. W latach 1977-1983 znalazł się ponownie w Rybniku, gdzie pracował jako wikariusz; był też zastępcą przełożonego rybnickiego klasztoru. Od 1983 roku przez 34 lata pracował w Wieluniu. Był tam bardzo ceniony m.in. jako spowiednik.

W marcu 2017 roku przeniósł się do klasztoru w Katowicach-Panewnikach. Zmarł wcześnie rano w niedzielę 25 czerwca 2017 roku w w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

Pogrzeb ojca Januarego odbędzie się w środę 28 czerwca o 10.30 w bazylice ojców franciszkanów w Katowicach-Panewnikach. Rozpoczęcie ceremonii w kaplicy Szymona na Kalwarii o 10.15.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..