Ze studentami, nauczycielami akademickimi, duszpasterzami i biskupami podzielił się swoim aktualnym marzeniem.
- Chciałbym powiedzieć, że (...) w tej chwili palącym problemem społecznym jest próba pogodzenia nas w słowie - mówił, odbierając nagrodę metropolity katowickiego.
- To w tej chwili spędza mi sen z powiek. "Tyle godności ma naród i każda społeczność, ile potrafi drugiego człowieka uszanować" - pisał Cyprian Kamil Norwid. Więc szacunek do drugiego człowieka przez słowo, w słowie dobrym, przyjaznym, to jest coś, co określiłbym mianem polityki językowej na najbliższy czas - dodał nieco później.
- Chciałbym dożyć takiego momentu na Śląsku, w Polsce, że powiemy o sobie, że jesteśmy jedno, żeśmy te straszliwe rowy (...) zasypali. To jest moje marzenie i taka, jeśli będę żył, będzie moja praca w słowie - zakończył.
Prof. Jan Miodek statuetkę Lux ex Silesia otrzymał za konsekwentne pielęgnowanie etosu śląskiego oraz wybitne osiągnięcia dla poznawania gwary śląskiej jako źródła języka i kultury polskiej.
Powiedziała w niej, że prof. Jan Miodek to jeden z najsłynniejszych Ślązaków łączących Górny i Dolny Śląsk. Urodził się w Tarnowskich Górach, a od wielu lat mieszka i pracuje we Wrocławiu.
Oprócz dorobku naukowego prof. Synowiec przedstawiła także, jakim człowiekiem jest prof. Miodek.
- Najwyższe miejsce w jego hierarchii wartości zajmuje rodzina - przyznała. - Obecnie jego wielką radością są wnuki (...). Zawsze akcentuje swoje uczuciowe związki z ziemią górnośląską. Mawia, że jest synkiem z Tarnowskich Gór (...), kibicuje Ruchowi Chorzów, podejmuje rozmowy z rdzennymi Ślązakami - wymieniała.
Wspólnej modlitwie w katowickiej katedrze przewodniczył abp Wiktor Skworc, a razem z nim przy ołtarzu stanęli biskupi miast, w których znajdują się wydziały górnośląskich uczelni: bp Jan Kopiec z Gliwic, bp Grzegorz Kaszak z Sosnowca, nasi biskupi pomocniczy: Marek Szkudło i Adam Wodarczyk oraz biskup senior Damian Zimoń.
Eucharystię w intencji całego środowiska akademickiego sprawowali także kapłani pracujący na uczelniach wyższych oraz duszpasterze akademiccy. Katedra zapełniła się władzami śląskich uczelni, nauczycielami akademickimi, studentami, doktorantami oraz klerykami naszego seminarium.
- Na progu nowego roku akademickiego życzę wam, aby mury waszych uczelni opuszczali światli obywatele Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Ale niech to będą obywatele, którzy wypraszać będą miłosierdzie Boże dla siebie i świata całego, i którzy będą miłosierni wobec drugiego człowieka. Cóż nam po człowieku wykształconym, który nie szanuje drugiego człowieka? - mówił w homilii bp Grzegorz Kaszak.
Wcześniej wskazał, że źródłem i doskonałym wzorem w czynieniu miłosierdzia jest Bóg Ojciec. Zachęcał więc nauczycieli akademickich i studentów do modlitwy wypraszającej Boże miłosierdzie, do korzystania z sakramentu pokuty i pojednania, do przebaczania, a także do pełnienia uczynków miłosierdzia.
"Lux ex Silesia" to nagroda przyznawana od 1994 r. przez arcybiskupa katowickiego. Dostają ją osoby wnoszące trwały wkład w kulturę Górnego Śląska.
Laureaci nagrody w swojej działalności naukowej lub artystycznej kierują się wysokimi wartościami moralnymi. W zeszłym roku otrzymał ją aktor Franciszek Pieczka.