- Błogosławieństwo Boga Wszechmogącego niech zstąpi na to miasto! - wołał w Katowicach abp Wiktor Skworc.
Procesja Bożego Ciała na ul. Francuskiej w Katowicach Przemysław Kucharczak /Foto Gość W czasie procesji Bożego Ciała arcybiskup katowicki modlił się szczególnie o pokój. Później, na Mszy św. w katedrze, wyjaśnił, dlaczego tak bardzo tę modlitwę akcentował. Zachęcając do dzielenia się z potrzebującymi i do budowania cywilizacji miłości, mówił: - Ta cywilizacja stoi w opozycji do praw dżungli, które zdają się zdobywać obywatelstwo w świecie. Ich szczytowym przejawem jest terroryzm... Dlatego wołanie o pokój w tej Mszy św. i w czasie procesji. O pokój z nieba i pokój ludzkich serc - powiedział.
W tegorocznej procesji Bożego Ciała przez śródmieście Katowic nie uczestniczył arcybiskup senior Damian Zimoń. W czasie Mszy św. w katedrze arcybiskup Wiktor Skworc przekazał zgromadzonym, że w abp Zimoń łączy się z nimi w modlitwie z kliniki kardiologicznej, w której przebywa. - Módlmy się dla niego o łaskę powrotu do zdrowia - poprosił abp Skworc.
Uroczystość Bożego Ciała w Katowicach Przemysław Kucharczak /Foto Gość W procesji szli policjanci i strażacy z kompanii reprezentacyjnych, grała policyjna orkiestra. Niewiele okien na trasie przemarszu było przystrojonych - i nie wszystko tłumaczy specyfika śródmieścia Katowic, gdzie wiele lokali zajmują biura. Nie wszystko też da się wytłumaczyć wyjazdami na długi weekend.
Nad tymi, którzy klękali przed idącym przez Katowice Jezusem i nad tymi, którym Jego Obecność była obojętna, wznoszący monstrancję kapłani przyzywali Bożego błogosławieństwa.