- Maryja sama doświadczyła nieopisanego cierpienia i samotności - mówił pacjentom.
- I dlatego pewnie lepiej rozumie cierpiących i samotnych - tłumaczył metropolita katowicki. Nawiązał też do zawołania, które jest jednocześnie modlitwą: „Jezus, Maryja!”. - W chwili nagłego bólu zaraz po imieniu Boga wołamy Jego Rodzicielkę. A ona przychodzi - zauważył.
Arcybiskup Wiktor Skworc odwiedził pacjentów Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Tychach. Z okazji Światowego Dnia Chorego przewodniczył Mszy św. w szpitalnej kaplicy i indywidualnie błogosławił Najświętszym Sakramentem wszystkich, którzy na nią przyszli.
Arcybiskup zwrócił też uwagę słuchaczy na jeden z uczynków miłosierdzia: „Chorych odwiedzać”. - To sformułowanie brzmi jak rozkaz - zauważył, podkreślając, że odwiedzanie chorych jest obowiązkiem chrześcijanina.
Podziękował też za pracę całej Służbie Zdrowia. - Myślę, że każdy, kto choć raz był pacjentem, uświadamia sobie, jak trudna jest praca lekarzy, pielęgniarek, całego personelu. Chcę te podziękowania wyrazić błogosławieństwem - powiedział.
Po Mszy św. arcybiskup Wiktor Skworc odwiedził pacjentów na oddziałach neurologii i chirurgii.