Górnicy czują się oszukani. W czwartek w Katowicach spotkał się z nimi Wojciech Kowalczyk, pełnomocnik rządu ds. górnictwa.
Nie będzie Nowej Kompani Węglowej, a już na pewno nie do 30 września. W czwartek wieczorem w siedzibie Kompani Węglowej odbyło się spotkanie ministra Wojciech Kowalczyka z szefem spółki Krzysztofem Sędzikowskim oraz przedstawicielami 13 central związkowych.
W. Kowalczyk oświadczył, że Nowa Kompania Węglowa nie powstanie w kształcie, w jakim zaplanowana została 17 stycznia. Na konferencji prasowej ocenił, że proponowane włączenie 11 tzw. zdrowych kopalń do nowej spółki jest jedynym słusznym rozwiązaniem. Obiecał kontynuację prac nad nową strukturą spółki. Minister zapewnił również o pełnym wsparciu finansowym. Poniżej nagranie wypowiedzi min. Kowalczyka:
Pełnomocnik rządu do spraw górnictwa jako dwa główne powody, dla których nie powołano Nowej Kompani Węglowej, wymienia zbyt niskie ceny węgla oraz sposób finansowania nowego podmiotu.
Przedstawiciel rządu przekazał oficjalne stanowisko Ministerstwa Skarbu w tej sprawie. Oznacza to brak realizacji kolejnych założeń przyjętego w styczniu planu naprawczego. Wygląda więc na to, że limit zaufania wśród związkowców wyczerpał się na dobre. Mówi Jarosław Grzesik, szef górniczej "Solidarności":
Związkowcy nie wierzą już w ani jedną obietnicę rządu. W najbliższy poniedziałek zbierze się międzyzwiązkowy komitet protestacyjno-strajkowy, który określi dalsze działania w tej sprawie.
Wśród powodów, dla których Nowa Kompania nie powstanie, wymienia się m.in. utrzymującą się niską cenę węgla oraz nieprawidłowy mechanizm finansowania, który mógłby zostać zakwestionowany i zakwalifikowany przez Komisję Europejską jako niedozwolona pomoc publiczna.