Zmarł ks. Franciszek Otremba

- Po moich święceniach zaprowadził mnie do sióstr karmelitanek bosych w Gdyni, z którymi od wielu lat był duchowo związany, i polecił ich modlitwom moje kapłaństwo. Od 22 lat jedna z karmelitanek codziennie modli się za mnie - mówi ks. Gancarczyk.

Ks. Franciszek Otremba urodził się 17 kwietnia 1938 w Bełku. Święcenia kapłańskie przyjął 25 czerwca 1961 r. w Katowicach. Po święceniach rozpoczął zastępstwo wakacyjne w Stanowicach i Żorach-Roju. Był wikarym aż w 4 parafiach pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa: w Boguszowicach, Jastrzębiu-Zdroju, Chorzowie-Batorym i Niedobczycach. Był jeszcze wikariuszem w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wodzisławiu Śląskim, św. Stanisława Kostki w Katowicach-Giszowcu i św. Józefa w Piekarach Śl.

W latach 1971-1973 był diecezjalnym duszpasterzem akademickim. W 1973 r. poprosił o zgodę na pobyt u kamedułów w podkrakowskich Bielanach. Po roku powrócił do posługi wikariuszowskiej w parafii św. Bartłomieja Apostoła w Koniakowie.

Od 1984 do 1986 roku pełnił obowiązki administratora nowo powstającej parafii Miłosierdzia Bożego w Niewiadomiu, a w latach 1986-2003 był jej proboszczem. Po przejściu na emeryturę zamieszkał u ojców werbistów w Rybniku, gdzie był spowiednikiem. Pełnił posługę ojca duchownego kapłanów dekanatu Rybnik. Był członkiem Rady Kapłańskiej Archidiecezji Katowickiej.

- Z nim właściwie nie rozmawiało się na inne tematy niż Kościół - wspomina ks. Gancarczyk. - Sport, polityka, te kwestie nie bardzo go obchodziły. Kochał Kościół! Zwracał szczególną uwagę na homilie. Do swoich zawsze się rzetelnie przygotowywał. Czasem specjalnie słuchał moich kazań, żeby później o nich porozmawiać, przedstawić swoje uwagi.

Śp. ks. Otremba zapisał się w pamięci przyjaciół i parafian autentycznym świadectwem urzeczywistniania rad ewangelicznych. W jego duchowości dawał się zauważyć jakiś rys życia zakonnego. Dla wielu osób był spowiednikiem stałym i kierownikiem duchowym.

- Kiedy zostałem redaktorem naczelnym "Gościa", ks. Franciszek obiecał odmawiać w tej intencji jedną część Różańca codziennie - opowiada ks. Gancarczyk. - I słowa dotrzymał. Niedawno jeszcze wyznał mi, że nie opuścił ani jednego dnia bez Różańca za mnie i całą redakcję.

Śp. ks. Otremba zmarł 29 maja w Rybniku, w drodze do kościoła. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się 2 czerwca o godz. 9 eksportacją w kościele Królowej Apostołów w Rybniku. O godz. 12 w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rybniku-Niedobczycach odbędzie się Msza pogrzebowa, a następnie przejazd na cmentarz parafialny w Niedobczycach.

Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie.