Pies tropiący w akcji na "Zofiówce"

Przemysław Kucharczak Przemysław Kucharczak

publikacja 10.05.2018 12:38

Przeszukiwał wyrobiska w nocy ze środy na czwartek. Wskazał dwa miejsca, w których mogą znajdować się ludzie.

Pies tropiący w akcji na "Zofiówce" Ruch "Zofiówka", kopalni "Borynia-Zofiówka-Jastrzębie". Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Miejsca, które wskazał pies, znajdują się jeszcze przed rozlewiskiem, które przegrodziło ratownikom drogę ku dalszej części wyrobiska. - Po wycofaniu psa wprowadziliśmy tam zastępy ratowników - powiedział prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon. Dodał, że ratownicy spenetrowali miejsca wskazane przez psa, ale nic nie znaleźli.

Z psem przyjechali do Jastrzębia ratownicy Podhalańskiej Grupy GOPR. Mieszaniec bordera collie z owczarkiem niemieckim o imieniu Koka jest pierwszym psem tropiącym w Polsce, który wziął udział w akcji ratowniczej w kopalni. Przez ratowników górskich jest wykorzystywany do tropienia zaginionych w górach - w lesie lub pod lawinami.

Więcej wiadomości o akcji tutaj.