Przykładem zaangażowania mieszkańców są Mysłowice. Tamtejsze szpitale dzięki lokalnej akcji zyskały ponad tysiąc bawełnianych maseczek.
Nieformalne grupy zachęcające do tego typu aktywności powstają na portalach społecznościowych.
Jedną z nich jest "Mysłowice szyją maseczki". Jej członkinie, jak same siebie przedstawiają w jednym z postów, to zarówno wykształcone krawcowe, jak i pasjonatki szycia. Dzięki ich zaangażowaniu do Szpitala Nr 2 trafiło tysiąc maseczek, a na Oddział dla Noworodków i Położniczo-Ginekologiczny w Szpitalu Nr 1 - 250 sztuk.
Panie zapowiadają dalsze prace.