Zapisane na później

Pobieranie listy

Czekamy na cud!

Dokładnie w 26. rocznicę śmierci ks. Franciszka Blachnickiego rozpoczął się kolejny etap jego procesu beatyfikacyjnego.

Ks. Paweł Łazarski

|

GOSC.PL

dodane 27.02.2013 14:45
2

Metropolita katowicki abp Wiktor Skworc złożył na ręce prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Amato positio, czyli opis życia sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. To ważny krok w jego procesie beatyfikacyjnym, który rozpoczął się 9 grudnia 1995 r. Teraz mogą rozpocząć pracę wyznaczeni przez Kongregację teolodzy konsultorzy i historycy. Prace nie rozpoczną się od razu po złożeniu positio, gdyż nie jest to jedyny kandydat na ołtarze, zgłoszony do kongregacji. Proces beatyfikacyjny zakończy decyzja papieża o ogłoszeniu heroiczności cnót sługi Bożego, który będzie odtąd nosił tytuł venerabilis, czyli czcigodny. Ks. Adam Wodarczyk, postulator procesu beatyfikacyjnego i moderator generalny Ruchu Światło–Życie, zwraca uwagę, jak bardzo trudno było streścić bogaty życiorys ks. Blachnickiego na wymaganych przez kongregację tysiącu stronach.

Franciszek Blachnicki, który urodził się 24 marca 1921 r. w Rybniku, jest założycielem i duchowym ojcem Ruchu Światło–Życie. Założył również Krucjatę Wyzwolenia Człowieka, czyli ruch trzeźwościowy, oraz Instytut Niepokalanej Matki Kościoła. Sługa Boży jest też autorem Planu Wielkiej Ewangelizacji. Zmarł 27 lutego 1987 r. w Carlsbergu w Niemczech. Od 2000 roku jego grób znajduje się w kościele Dobrego Pasterza w Krościenku nad Dunajcem.

Abp Skworc, który wziął udział w ostatniej audiencji generalnej papieża Benedykta XVI, zaznacza, jak ogromne wyzwanie stoi teraz przed całą archidiecezją katowicką. Każdego z jej mieszkańców zaprasza do modlitwy o cud za wstawiennictwem ks. Blachnickiego. – Cały czas czekamy na osoby, które mogą zaświadczyć o niewytłumaczalnych uzdrowieniach dokonanych za pośrednictwem ks. Franciszka Blachnickiego. Mamy już sporo takich zgłoszeń, lecz w stosunku do żadnego z nich nie rozpoczął się jeszcze proces potwierdzający jego prawdziwość – zaznacza ks. Wodarczyk. Osoby, które brały udział w opracowaniu historii życia ks. Blachnickiego, dodają, że gdyby za cud uzdrowienia można było uznać wyzwolenie z alkoholizmu, można by przedstawić ich bardzo dużo. Nie jest ono jednak traktowane jako cud, lecz jako łaska.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..