– Nie wolno mówić: „Nie – bo nie” i od razu to odrzucić. Dlatego tu jestem – mówił jeden z chłopaków, którzy przyjechali na dzień otwarty do śląskiego seminarium.
Alumni co roku zapraszają do siebie młodzieńców, którzy zastanawiają się nad wyborem drogi życiowej. Tak było i tym razem. – Poprzez ten dzień chcemy pokazać, jak wygląda nasza codzienność – wyjaśnia kleryk Jakub Drzewiecki. – Bo życie w seminarium nie musi być wcale nudne – dodaje. – Zależy nam na każdym powołaniu, dlatego cieszymy się tym dniem otwartym – wyjaśnia ks. Paweł Til, wychowawca seminaryjny i archidiecezjalny moderator ds. powołań. – W IV niedzielę wielkanocną odbędą się też akcje powołaniowe. Przeprowadzamy je kilka razy w roku. Parafie naszej archidiecezji odwiedzają wtedy klerycy i diakoni. Spotykają się z różnymi grupami parafialnymi, m.in. z ministrantami, młodzieżą oraz – czasami – z członkami Stowarzyszenia Przyjaciół Seminarium – dodaje kapłan.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.