Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy Gościa Katowickiego

Katowicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • GALERIE
  • KATOWICKA 1925
  • Rok Jubileuszowy
    • Sto na sto
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
  • GN 16/2025
    GN 16/2025 Dokument:(9218524,Zwycięzca śmierci)
katowice.gosc.pl → W archidiecezji → Nasz papież i katowiczanie w Dolomitach

Nasz papież i katowiczanie w Dolomitach przejdź do galerii

W tym roku minie 35 lat od chwili, kiedy zupełnie niespodziewanie mieliśmy szczęście spotkać papieża Jana Pawła II w Dolomitach na campingu Malga Ciapela-Marmolada pod szczytem Marmolada.

 
Pan Piotr pokazuje powiększoną kopię zrobionego przez siebie zdjęcia oraz album, gdzie kolekcjonuje pieczątki ze wszystkich swoich górskich wypraw Joanna Juroszek /GN

Jako założyciele i członkowie Akademickiego Klubu Turystyki "Gronie" w Katowicach, staraliśmy się z żoną Marianną co roku wyjeżdżać w jakieś góry Europy. W 1979 r. zapakowaliśmy do naszego Fiata 126 p mały namiot, prowiant - ile się dało i, zabierając zaledwie po 100 dolarów na głowę, ruszyliśmy w Europę. Przez Czechosłowację i Austrię dotarliśmy do Słowenii, gdzie zatrzymaliśmy się u przyjaciół i penetrowaliśmy Alpy Julijskie.

Następnie ruszyliśmy do Włoch z myślą, aby kilka dni "pobiegać" po Dolomitach. Na trzy dni rozbiliśmy namiot w Cortina D’Ampezzo, penetrując okoliczne góry. Dalej ruszyliśmy pod Marmeladę (najwyższy szczyt Dolomitów, 3342 m n.p.m.) i przejeżdżając 23 sierpnia przez miejscowość Rocca Pietore, weszliśmy do kościoła, gdzie zobaczyliśmy afisz ze zdjęciem naszego papieża. Nie znając włoskiego, ale widząc datę - 26 sierpnia i nazwę Marmolada, domyśliliśmy się, że coś będzie działo się w tej okolicy.

Rozbiliśmy namiot na campingu Malga Ciapela-Marmolada w pobliżu dolnej stacji kolejki górskiej na Marmoladę i dowiedzieliśmy się, że 26 sierpnia przyjedzie tu papież, wyjedzie kolejką na górę, gdzie poświęci figurę Matki Bożej.

Pogoda nie była taka, jak powinna być w sierpniu we Włoszech. Rano 24 sierpnia zobaczyliśmy szron na naszym namiocie. Zasoby finansowe nie pozwalały nam na skorzystanie z kolejki na Marmoladę, więc 25 sierpnia pojechaliśmy z drugiej strony na Przełącz Fedaia, a potem kolejką (taką trochę towarową - otwarte platformy na 4 osoby) pojechaliśmy pod schronisko Gletsccherhütte, skąd próbowaliśmy wejść na szczyt Marmolady. Niestety brak czasu i konieczność zejścia do ostatniej kolejki jadącej w dół, uniemożliwiły nam wejście na sam szczyt, ale widoki były wspaniałe.

Na drugi dzień, 26 sierpnia, miał przylecieć helikopterem papież. Niestety od rana padał deszcz, deszcz ze śniegiem, a mgła uniemożliwiła lot. Po długim oczekiwaniu pojawiła się kolumna samochodów, a w niej samochód z papieżem. Po oficjalnych powitaniach zabrano go do dolnej stacji kolejki, gdzie założył białą kurtę puchową. Papież wszedł do wagoniku i wyjechał na górę. Papież miał poświęcić tam figurę Maryi. Po powrocie z góry, papież, jak miał w zwyczaju, przyszedł do miejsca, gdzie mógł zobaczyć się z ludźmi.

Ze zdjęć, które udało nam się zrobić, widać, że byliśmy bardzo blisko naszego papieża. Krzyczeliśmy: "Szczęść Boże z Polski!", ale przy bardzo głośnych krzykach Włochów, nie byliśmy słyszani.

Pogoda się poprawiła, ustąpiła mgła, w związku z czym mógł przylecieć helikopter. Papież udał się do helikoptera i odleciał, a my byliśmy szczęśliwi, że zupełnie nieoczekiwanie mieliśmy możliwość zobaczenia z bardzo bliska ukochanej osoby, która tak niedawno "z dalekiego kraju" przeniosła się na Watykan.

Po wielu latach, czytając "Jan Paweł II - Dzień po dniu. Ilustrowane Kalendarium Wielkiego Pontyfikatu 1978-2005", na s. 49 - sierpień 1979 znalazłem informację, że 26 sierpnia papież był w Canale d’Agordo, następnie w Belluno i Treviso.

Ani jednego słowa o pobycie na Marmoladzie w Dolomitach, czyżby był to zorganizowany po cichu wypad w góry naszego papieża?

« ‹ 1 › »
Jan Paweł II w Dolomitach w 1979 r.

WIARA.PL DODANE 30.03.2014 AKTUALIZACJA 30.03.2014

Jan Paweł II w Dolomitach w 1979 r.

Zobacz galerię, dokumentującą niezwykłe spotkanie z papieżem Polakiem sprzed 35 lat. Zdjęcia zrobione aparatem z NRD przedstawiają szczyty Dolomitów, słynnego fiata 126 p, kościół w Rocca Pietore, namiot na Malga Ciapela-Marmolada, kolejkę, którą wyjechał papież i jego wizytę u szczytu góry. Zdjęcia: Piotr Bednorz  
oceń artykuł Pobieranie..

Piotr Bednorz

|

GOSC.PL

publikacja 30.03.2014 10:18

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • DOLOMITY
  • JAN PAWEŁ II
  • WSPOMNIENIA

Polecane w subskrypcji

  • Czy zdarzyło się, że decyzja kolegium kardynalskiego podjęta została pod przymusem? Burzliwa historia konklawe
    • Konklawe
    • Piotr Legutko
    Czy zdarzyło się, że decyzja kolegium kardynalskiego podjęta została pod przymusem? Burzliwa historia konklawe
  • Papież – człowiek Ewangelii
    • Agata Puścikowska / ks. Janusz Chyła
    Papież – człowiek Ewangelii
  • Brat Franciszek. Papież, który nie lękał się gestów symbolicznych, wręcz rewolucyjnych
    • Kościół
    • ks. Rafał Skitek
    Brat Franciszek. Papież, który nie lękał się gestów symbolicznych, wręcz rewolucyjnych
  • Abp Wojda dla „Gościa”: Jesteśmy zapewne na początku wielkiej reformy, zmian, które papież Franciszek zapoczątkował. Widzimy, że były potrzebne
    • Rozmowa
    • ks. Adam Pawlaszczyk
    Abp Wojda dla „Gościa”: Jesteśmy zapewne na początku wielkiej reformy, zmian, które papież Franciszek zapoczątkował. Widzimy, że były potrzebne
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X