Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Dymitr
    10.06.2014 18:49
    Odebrać prawo jazdy - dożywotnio tym kret..om.
    doceń 0
  • ja
    10.06.2014 19:16
    film dający do myślania:

    https://www.youtube.com/watch?v=XNDWN8KDVSM&feature=share

    doceń 0
  • Marta
    10.06.2014 19:17
    Strasznie mu współczuję. To musiało być straszne ;( Biedne dzieciątko
    doceń 12
  • roman
    10.06.2014 23:29
    to tak a propos, że dzieci w rodzinie zawsze są bezpieczne i nie należy się wtrącać - a kto myśli inaczej, ten jest wrogiem wszystkich uświęconych zasad...
    doceń 0
  • Filip
    11.06.2014 00:00
    Jak można zapomnieć o swoim dziecku? No kurczę, nie mieści mi się to w głowie! 8 godzin!!! Ten ojciec ma chyba nie równo pod sufitem! Może dla dobra społeczeństwa powinien przejść obowiązkową psycho-terapię!
    doceń 0
  • Mamijciashek
    11.06.2014 02:13
    no coż, nikt nie pomógł i nie zwrócł uwagi, w końcu to było małe bezbronne dziecko, a nie piesek. A jak wiemy, piesków nie zostawiamy w zamknietym samochodzie. Kto by sie tam dzieckiem przejmował.
    doceń 0
  • goscimira
    11.06.2014 07:03
    Straszna tragedia. Małe dziecko zostawione przez tatusia w samochodzie, bo tak zapracowany, że przez długich 8 (osiem!) godzin nie przypomniał sobie o pozostawionym dziecku. Mama tez zapracowana. Być może dlatego, ze brakowało na chleb, a może dlatego, że zabrakło na kolejne luksusowe gadżety. I mamy wielki dramat. Dziecko nie żyje. Ojciec w szpitalu, a mama w bezdennej rozpaczy. Na samą myśl traumy jaką teraz przechodzą rodzice dostaję gęsiej skórki.
    Jest mi ich naprawdę żal i głęboko im współczuję. Ale czy ta pogoń za czymś, zabieganie były tego warte? Nie. Tym bardziej, iż po reakcji taty widać, że dziecko było tam bardzo kochane.
    • rany
      11.06.2014 09:55
      To tak straszna historia, ze snucie domyslow, czy tata albo mama byli zapracowani, biedni czy zbierali na luksusowe gadzety jest po prostu nie na miejscu. Nic nie wiemy o tych ludziach poza tym, ze przezywaja niewyobrazalna tragedie. Nalezy im sie bezgraniczne wspolczucie i modlitwa, zeby wyszli z tego dramatu zdrowi psychicznie. Zeby malzenstwo nie rozlecialo sie jak domek z kart albo nie wpadlo w czarna dziure wzajemnego obwiniania sie.
      doceń 15
    • olaaaa
      11.06.2014 10:32
      Jakie luksusowe gadżety? Czy my żyjemy w tym samym kraju? Czy wiesz ile kosztuje utrzymanie dziecka i domu? Dwie pracujące osoby ledwo mogą utrzymać rodzinę, taka jest prawda! Ja pracuję, ale nie stać mnie na kupienie mieszkania, muszę wynajmować, co pożera większość moich dochodów, żyjąc z jednej pensji nie miałabym co jeść :( Nie wiesz jaka była sytuacja tej rodziny więc nie feruj wyroków. Jak sama piszesz dziecko było kochane, więc raczej nie był to pracoholizm, tylko po prostu bardzo smutny i przykry wypadek...
      • goscimira
        11.06.2014 11:39
        Dlaczego wam tak utkwiły te luksusowe gadżety, a zupełnie pominęliście pierwszą część gdzie piszę o chlebie.
        Doskonale wiem jak wygląda nasza rzeczywistość.
        Pracoholizm ma niewiele wspólnego z miłością jako taką. Pracoholizm to uzależnienie od pracy, a wtedy wszystko inne znika.
        Tej tragedii nie zmieni nic, nawet użalanie się nad zapomnieniem dziecka.
        Naprawdę współczuję rodzicom, ale jak można przez tyle godzin nie pamiętać, że w samochodzie stojącym na parkingu przed firma jest zamknięte małe dziecko? JAK.
        Ile takich dzieci było jest i bedzie? Tu ojciec zapomniał o dziecku, a inne przypadki gdzie bezmyślność kochających rodziców zostawia dzieci w samochodzie w pełnym słońcu. Oni wszyscy też przeżywają tragedię i rwą włosy z głowy. To NIE JEST PRZYKRY WYPADEK, to jest TRAGEDIA spowodowana jak tu zapomnieniem się, albo w innych przypadkach, skrarajną bezmyślnością, i brakiem wyobraźni.
        Proszę się tak nie skupiać na luksusowych gadżetach.
        Kiedy ja przestałam, to mój ciężko zarabiany chleb lepiej mi smakuje. Mniej pragnę, więcej dziękuję. Żyję skromnie i tez z trudem udaje mi się podołać. A jednak pomimo to, a może własnie dlatego czuję się bogatsza.
        doceń 3
        0
      • Awa
        11.06.2014 13:11
        Awa
        Polacy pracują najdłużej za najmniejsze pieniądze
        doceń 2
        0
  • A.
    11.06.2014 08:11
    Żal mi rodziców tej dziewczynki.Wyobrażacie sobie co może teraz przeżywać ten Ojciec? Poczucie winy do końca życia.Nie chciałabym być na Jego miejscu.
    doceń 12
  • mick
    11.06.2014 08:38
    Dla ojca nie ma usprawiedliwienia, ale zauważmy, że winne są też przepisy nakazujące wożenie dzieci w fotelikach i stosowane rozwiązania techniczne. Foteliki są tak zrobione, że dziecko samo nie umie się odpiąć ani wyśliznąć spod pasów. Będąc uwięzione i skrępowane, pewnie nie było w stanie nawet sięgnąć do korbki od szyby ani klamki w drzwiach, ani wzbudzić alarmu. A może było w stanie, ale szyby były elektrycznie sterowane i włączona blokada otwarcia drzwi od wewnątrz? Gdyby miało swobodę ruchu wewnątrz auta, to mogłoby chociażby zatrąbić klaksonem.
    • rany
      11.06.2014 09:58
      Tak latwo napisac takie bezduszne zdanie: "Dla ojca nie ma usprawiedliwienia".
      doceń 12
      • nie ma
        11.06.2014 10:19
        Bo NIE MA usprawiedliwienia! Po prostu NIE MA ! Ten człowiek dorowadził do strasznej śmierci własne dziecko ! Oczywiście nieumyślnie ale jakże bezmyślnie!
        Na wielu portalach pojawia się zdanie "że to typowe zachowanie ojców" "że często zatroskane matki/żony dzwonią by przypomnieć.....To jakiś absurd !!! Panowie przemyślcie to ! Świat nie kręci sie wokół WAS ! Czas wydorośleć a nie użalac się na sobą !
        doceń 0
        0
  • olaaaa
    11.06.2014 10:24
    Ludzie, przecież on zapomniał!!! A nie specjalnie zostawił jak ta Białorusinka w Białymstoku, która poszła robić zakupy na rynek. Pytacie jak można zapomnieć?? A normalnie, nigdy nie zapomnieliście o niczym? Myślę że zgubiła go rutyna, po prostu był pewny że odwiózł dziecko, lub też zwykle tego nie robił i pojechał "na pamięć"... Ile razy miałam sytuację, że byłam pewna że coś zrobiłam a okazało się że nie, np. brak portfela w sklepie a byłam pewna że mam, wiem że to nie to samo co dziecko ale podobny schemat, po prostu nie miał pojęcia że to dziecko tam jest... Biedny człowiek, nie osądzajcie tak łatwo, bo takie rzeczy moga się zdarzyć każdemu, po prostu zmęczony, zaganiany codziennością człowiek, a poza tym jest to dla niego tragedia, można tylko współczuć...
    • Ziuta
      11.06.2014 11:34
      A skąd wiesz, że ta Białorusinka też nie zapomniała? Czemu tak łatwo rozgrzeszasz tego ojca, a jednocześnie tak łatwo oskarżasz Białorusinkę?
      doceń 1
  • tjz6
    11.06.2014 11:56
    Kochani forumowicze, zamiast pisać byle co, większe lub mniejsze bzdury, pomódlcie się za tych rodziców, albo idźcie się poopalać, bo piękna pogoda jest. Naprawdę nie ma obowiązku komentowania każdego artykułu.
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zobacz także

Zapisane na później

Pobieranie listy