Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Barbara
    26.03.2015 10:46
    Ja kiedyś nie zrobiłam wszystkiego, co w mojej mocy, by uratować nienarodzone dziecko. Wybaczyłam to sobie dopiero, gdy sama adoptowałam dziecko. Przedtem, prywatnie, bez oficjalnej duchowej adopcji, modliłam się przez 9 miesięcy o uratowanie jednego życia. Potem się okazało, mój syn począł się mniej więcej w tym czasie, gdy rozpoczęłam tę modlitwę, a urodził, gdy złożyliśmy papiery o jego adopcję. Okazało się również, że mniej więcej wtedy zakończyłam tę swoją modlitwę.
    doceń 3
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zobacz także

Zapisane na później

Pobieranie listy