Prawdziwa wspólnota wspólnot

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 16/2024

publikacja 18.04.2024 00:00

535 mieszkańców dzielnicy Batory skierowało 27 grudnia 1956 r. do Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Chorzowie prośbę o wskazanie miejsca pod budowę nowego kościoła.

Figura Dobrego Pasterza umieszczona jest w prezbiterium. Figura Dobrego Pasterza umieszczona jest w prezbiterium.
Marta Sudnik-Paluch /Foto Goś

Odpowiedź, która nadeszła, była negatywna, uzasadnieniem okazało się zagrożenie związane ze szkodami górniczymi. Niewiele ponad rok później, bo w styczniu 1958 roku, Kuria Diecezjalna w Katowicach podjęła kolejną próbę w tej sprawie. Do Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Katowicach wpłynęło zawiadomienie o zamiarze utworzenia parafii św. Wojciecha. Negatywna opinia wydana przez radę w tej sprawie motywowana była… brakiem kościoła. – W latach 50. i 60. powstawało tu osiedle, dziś nazywane starym. To z myślą o jego mieszkańcach pojawiły się postulaty utworzenia nowej parafii. Dekadę później rozpoczęła się budowa tzw. nowego osiedla. Okolicznym parafiom – Wniebowzięcia NMP i Najświętszego Serca Pana Jezusa – przybyło ponad 10 tysięcy wiernych – wyjaśnia ks. Sebastian Bureza, obecny proboszcz parafii Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza w Chorzowie-Batorym.

Trzy pomysły na wezwanie

Kolejny wniosek w tej sprawie skierowany został dopiero w 1980 roku. Poparli go mieszkańcy, wspierani przez Społeczny Komitet Budowy Kościoła, Solidarność i zarząd Huty Batory. 16 października 1981 bp Herbert Bednorz poświęcił krzyż i teren pod budowę nowej świątyni. Mieszkańcy kilkukrotnie zgromadzili się przy nim, by uczestniczyć we Mszy Świętej. Co ciekawe, wierni już wcześniej wspólnie celebrowali Eucharystię pod gołym niebem. Od 1976 roku mimo zakazu władz państwowych zaczęto odprawiać Msze Święte na cmentarzu przy ul. Granicznej. W 1982 roku powstała tymczasowa kaplica (sprawowano w niej trzy Msze św. w niedzielę i jedną w pozostałe dni tygodnia), rozpoczęto budowę domu katechetycznego. Oficjalnie 29 marca 1984 roku Urząd Miejski w Chorzowie wydał zezwolenie na budowę kościoła. Projekt przygotował mgr inż. Mieczysław Paneth, a kierownikiem budowy został inż. Andrzej Sołdrowski. Wystrój wnętrza to dzieło Józefa Kołodziejczyka. – Wchodząc do kościoła, warto się odwrócić. Wiem, nietypowo, ale dzięki temu można podziwiać witraż. Wyobraża stworzenie świata i nadaje wnętrzu niepowtarzalny klimat – mówi ks. Sebastian Bureza. – Budowniczym kościoła był ks. Franciszek Gębała, proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP. To był człowiek instytucja, z zacięciem budowlańca. Miał ciężki sprzęt, więc właściwie na budowie niczego nie brakowało. Czasy były takie, że istniała możliwość zaangażowania parafian. Zdarza się, zwłaszcza na kolędzie, że ktoś wspomina swój czy rodziców udział w pracach budowlanych – mówi proboszcz.

Co ciekawe, w czasie walki o budowę zmieniały się też pomysły na wezwanie. Pierwszym patronem miał być św. Wojciech. Potem była idea Podwyższenia Krzyża, ale tu na przeszkodzie stanęła… bliskość innych parafii o tym samym wezwaniu: na osiedlach Tysiąclecia i Witosa w Katowicach. – Niby inne miasto, ale praktycznie tuż za miedzą – zaznacza ks. Sebastian Bureza. Ślad po tym, że Podwyższenie Krzyża było rozważane w przypadku i tego kościoła, istnieje do dziś na inskrypcji z kamienia węgielnego. Poświęcił go 20 czerwca 1983 roku Ojciec Święty Jan Paweł II.

Dekret erygujący parafię Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza bp Herbert Bendorz podpisał 7 listopada 1983 roku. Pierwszym proboszczem został ks. Zygfryd Wieleba. 2 grudnia 1989 roku bp Damian Zimoń poświęcił nowy kościół.

Spontaniczna modlitwa dzieci

– Dzisiaj, trzydzieści pięć lat później, nasza parafia to prawdziwa wspólnota wspólnot. Działa tutaj wiele grup formacyjnych, które nie istnieją tylko na papierze, ale mają swoich liderów, moderatorów, pomysły na spotkania i formację. My towarzyszymy im duszpastersko, ale osoby odpowiedzialne same podejmują wysiłek organizowania życia wspólnoty. Powstają także nowe – odpowiadające na potrzeby parafian. To są oddolne inicjatywy – mówi proboszcz. Pierwsza z nowych grup powstała z myślą o rodzinach. – Oczywiście zaproszeni do udziału w spotkaniach są wszyscy, ale główny trzon stanowią młode małżeństwa z dziećmi. Wielu dołączyło dzięki spotkaniom przygotowującym przed sakramentem Pierwszej Komunii Świętej. Gromadzą się dwa razy w miesiącu. Zwykle jedno ze spotkań poświęcone jest tematom związanym z budowaniem relacji w rodzinie, pomaga też zintegrować mieszkańców z parafią i ze sobą nawzajem. Natomiast w pierwsze czwartki odbywają się spotkania modlitewne. Pięknie jest słuchać, kiedy najmłodsi, siedzący na matach tuż przed ołtarzem, aktywnie włączają się do modlitwy spontanicznej – mówi ks. Sebastian Bureza.

Druga grupa to trochę reaktywowany wolontariat Caritas. – Ze starego zespołu zostało kilka pań. Dołączają teraz młode osoby, które chcą się zaangażować. Ważny jest dla nich charytatywny wymiar działania. U nas w parafii może nie ma wielu rodzin potrzebujących pomocy materialnej, ale jest za to całkiem spore grono osób, które mogą wymagać innego wsparcia. Są samotni i chcemy do nich dotrzeć, by im towarzyszyć. Na terenie parafii działa Dzienny Dom Senior+ Caritas Archidiecezji Katowickiej. Jest w nim 35 miejsc, ale wiemy, że potrzeby są większe – wyjaśnia proboszcz.

W parafii bardzo prężnie działa wspólnota Żywego Różańca. – Mamy 18 pełnych róż. Ich członkowie bardzo angażują się w życie parafii, pomagają np. przy sprzątaniu i dekorowaniu kościoła. Dają też świadectwo wiary, uczestnicząc aktywnie w życiu parafii – mówi ks. Sebastian Bureza. Wspólnota dba też o formację dzieci i młodzieży, stale rośnie liczba dziewczynek zaangażowanych w Dzieci Maryi i chłopców – ministrantów. – Co ciekawe, wiele z naszych wspólnot nie zawiesza spotkań na czas wakacji – podkreśla proboszcz. – Jestem wdzięczny parafianom, że są bardzo oddani. Troszczą się o naszą wspólnotę, często sami diagnozują potrzeby, poświęcają swój wysiłek, czas na jej rzecz – dodaje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.