Wszystko jest darem

ks. Rafał Bogacki

|

Gość Katowicki 10/2024

publikacja 07.03.2024 00:00

W kolejną rocznicę śmierci ks. Franciszka Blachnickiego modlono się o wyniesienie go na ołtarze.

Mszy św. przewodniczył bp Grzegorz Olszowski. Mszy św. przewodniczył bp Grzegorz Olszowski.
Rafał Bogacki /Foto Gość

Mszy św. w katowickiej katedrze przewodniczył bp Grzegorz Olszowski. W homilii zwrócił uwagę na motyw związany z tematyką rekolekcji oazowych. – Uczeni w Piśmie i faryzeusze zasiadali na katedrze. To słowa mówiące także o nas. W każdym z nas jest katedra i siedzi na niej ten, kogo posadzimy: uczony w Piśmie, faryzeusz, obłudnik lub Jezus Chrystus – mówił. Przypomniał także schemat z I stopnia rekolekcji oazowych – krzesło i Jezus. – On albo jest posadzony na krześle, albo jest obok. Mamy strzec się, by nie być faryzeuszem. To wcale nie takie proste. Faryzeusze to ludzie gorliwi, zależało im na Panu Bogu, dbali o czystość kultu Bożego. Ale w pewnym momencie coś przewartościowali.

Przywołując postać założyciela oazy, zwrócił nawiązał do wymagań, które stawiał sobie i innym sługa Boży. – Ks. Franciszek Blachnicki wymagał od siebie. Nie chciał dla siebie uwić ciepłego gniazdka. Dręczył go jakiś niepokój co do stojących przed nim, a jeszcze niewykonanych zadań. (…) On uczy nas, że mamy być świadomi obdarowania przez Boga. Wszystko jest darem – zaznaczył.

Przestrzegał też przed przekonaniami, które oddalają od świętości. – Trzeba unikać takich postaw, że wszystko wiemy, wszystko rozumiemy, na wszystkim się znamy; taki właśnie był faryzeizm. Albo: wszystko mogę osiągnąć swoim wysiłkiem. Nie! Wszystko jest łaską, wszystko jest darem – stwierdził.

Kończąc homilię, apelował, by na wzór sługi Bożego czynić ze swego życia bezinteresowny dar dla innych. – Odrzucajmy grzechy, odrzucajmy to, co złe, i pozwólmy Jezusowi czynić w nas nowe serce, pozwólmy obdarować się nowym duchem.

Ks. Franciszek Blachnicki zmarł 27 lutego 1987 roku. W kwietniu 2020 roku podjęto na nowo śledztwo prokuratorskie prowadzone w sprawie jego śmierci. Po trzech postępowaniach szef pionu śledczego IPN prokurator Andrzej Pozorski stwierdził, że śmierć kapłana „nastąpiła na skutek zabójstwa, poprzez podanie śmiertelnych substancji toksycznych”. Proces beatyfikacyjny ks. Franciszka rozpoczął się w 1995 roku.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.